Strona 33 z 156

Re: Puchata lwica i dwie córy

: 18 wrz 2017, 19:20
autor: Anulka1602
To prawda,łatulka jest czarna jak smoła i bardzo źle się jej robi fotki bo cała się zlewa i czasem patrząc na zdjęcie to niewiadomo gdzie ma łebek a gdzie zadek :laugh:

Re: Puchata lwica i dwie córy

: 18 wrz 2017, 19:28
autor: Emi
Znam to moja ŚP Fragola również była czarna jak smoła :102: więc wiem jak ciężko zrobić takiemu Futrzakowi foto aby mozna było coś zobaczyć po za czarna plamą :lol:

Re: Puchata lwica i dwie córy

: 18 wrz 2017, 19:43
autor: Anulka1602
Dokładnie :laugh:

Re: Puchata lwica i dwie córy

: 19 wrz 2017, 6:15
autor: Anulka1602
To moje chorubsko jest okropne. Całą noc nie spałam bo katar leciał jak z kranu,kaszel okropnie męczył i z oka cały czas się lało,do tego wszystkiego z bólu całej lewej strony ciała nie mogłam leżeć więc od 2-4 w nocy siedziałam w kuchni i piłam herbatke. Chciałam wejść na forum i coś fajnego napisać o dziewczynach no ale się nie dało bo......nic nie widziałam :glowawmur:
Moje kudłate mordki latały mi po nogach i zaczepiały do zabawy a Duża niczym jakaś staruszka przykuta do balkoniku nie mogła nawet się schylić by zobaczyć co nieco jak kudłate babiszonki warjują pod stołem,choć może to i dobrze że nie mogłam się schylić bo i tak za wiele bym nie zobaczyła bo wszystko widziałam rozmazane i jak przez mgłę :idontknow:

Re: Puchata lwica i dwie córy

: 19 wrz 2017, 7:35
autor: urszula1108
:pocieszacz:

Re: Puchata lwica i dwie córy

: 19 wrz 2017, 8:02
autor: Anulka1602
Dzięki Ulcia :buzki:

Re: Puchata lwica i dwie córy

: 19 wrz 2017, 8:22
autor: Anulka1602
Katar,kaszel,gardło i nawet to że źle widzę to jeszcze jest do zniesienia ale ból i odrętwienie całej lewej strony i sztywny kark doprowadza mnie do szału bo nie mogę się ruszać i nic zrobić,nawet ubrać się sama nie jestem w wstanie bo nie dam rady podnieść lewej ręki :glowawmur: no będzie dziś ciekawie bo mąż już pojechał do pracy a ja muszę zaraz dać dzieciom leki bo też się pochorowały,ogarnąć babiszony bo zrobiły w klatce sajgon no i trzeba ugotować jakiś obiad bo ludzkie stado świnkowej karmy przecież nie zje :laugh:

Re: Puchata lwica i dwie córy

: 19 wrz 2017, 9:36
autor: Asita
Obejrzałam sobie fotki z poprzednich stron i stwierdzam, że bardzo fajne firanki rosną panienkom na dupkach :D Mój Żurek też takie miał ;)
Życzę zdrówka :fingerscrossed:

Re: Puchata lwica i dwie córy

: 19 wrz 2017, 9:52
autor: Anulka1602
Asita,największy welon miała Łatulka (ta czarna) ale że ciągle go osikiwała to ją regularnie obcinam co średnio jej się podoba :lol:

Re: Puchata lwica i dwie córy

: 19 wrz 2017, 14:34
autor: Emi
Zdrówka Życzymy :pocieszacz: Mnie tez dopadło to coś grypopodobnego :glowawmur: