Re: Łączenie świnek
: 12 cze 2014, 23:30
Bardzo dziekuje za porade!
tak, to na pewno dwie dziewczynki
Wypuscilam je na pokoj i biegaly - w pewnym momencie Choco znowu zaczela turkotac i biegac za Toffi - zagonila ja do kąta. Postanowilam nie reagowac i zobaczyc co sie dzieje - wygladalo to tak, ze Choco turkotala, zagladala pod ogon Toffi i sie silnie o nia ocierala bokiem ciala usilujac na nia wskoczyc. Toffi oczywiscie wyla wnieboglosy
Ogolnie nic sie nie stalo zadnej ze swinek - Toffi nawiala
a doradzcie mi prosze - czy rozdzielac jakos turkoczaca swinke od drugiej, zeby tamta sie nie stresowala? czy nie reagowac? co ja mam zrobic jako ich opiekun bo nie wiem jak sie zachowac prawidłowo w tej sytuacji, ktora mnie stresuje chyba na rowni z wyjaca Tofii

tak, to na pewno dwie dziewczynki
Wypuscilam je na pokoj i biegaly - w pewnym momencie Choco znowu zaczela turkotac i biegac za Toffi - zagonila ja do kąta. Postanowilam nie reagowac i zobaczyc co sie dzieje - wygladalo to tak, ze Choco turkotala, zagladala pod ogon Toffi i sie silnie o nia ocierala bokiem ciala usilujac na nia wskoczyc. Toffi oczywiscie wyla wnieboglosy


a doradzcie mi prosze - czy rozdzielac jakos turkoczaca swinke od drugiej, zeby tamta sie nie stresowala? czy nie reagowac? co ja mam zrobic jako ich opiekun bo nie wiem jak sie zachowac prawidłowo w tej sytuacji, ktora mnie stresuje chyba na rowni z wyjaca Tofii
