CAVIARNIA

Moi też nie byli, ale pewnie się nie uda, bo wy takie cudowne fotki robicie, że my się chowamy. No, ale liczymy że gruby zadek Tadka podbije serca i wyląduje w kalendarzu

Uważam, że w ogóle powinna być kategoria "świnkowe zadki" Przecież my uwielbiamy je oglądać

Asita pisze:Uważam, że w ogóle powinna być kategoria "świnkowe zadki" Przecież my uwielbiamy je oglądać

ej właśnie! Trzeba złożyć petycję by taka kategoria była w 2017 roku.

Lilith88 pisze:

On jest Lilith cudny I ta jego mina z serii " Duża to nie tak jak myślisz"

Dopiero obejrzałam zdjęcia. Przez te upały padam na twarz i mało czytam watki.. Cudne sa foty, zdjęcie z kabelkami genialne
Juz nie moge się tego kalendarza doczekać. Moich nie bedzie świń ( smutno mi bardzo) ale na pewno kupie i Wasze będe podziwiać

To dobrze, ze jeszcze chociaż przed zewnętrznym światem trochę respektu mają

Właśnie przeżyłam traumę.. Trzęsę się cała i chce mi się płakać.. Wzięłam się za sprzątanie Geremu, ledwo kilka kup w klatce ale zalepionych resztkami pomidorka było a tam w dry jakieś glizdy się zalęgły.. Dużo much u mnie w domu lata (uroki wsi i obory praktycznie za oknem) więc przypuszczam, że to musze były.. Zanim się zorientowałam, że tam coś się rusza wsadziłam w to rękę.. Teraz już wysprzątałam wszystko w rękawiczkach, wymyłam, wyparzyłam klatkę i wykąpałam Gerego.. Jestem przerażona i boję się zajrzeć do innych klatek, choć mam nadzieję, że to przypadek był.. Dry oczywiście wylądował w śmieciach.. Gery był przerażony, nie wiedział co się dzieje, czemu biegam jak nawiedzona, odkurzam i jeszcze na koniec próbuję go utopić.. Teraz leży tak grzecznie jak nigdy na moich kolanach w ręczniku a ja naprawdę się strasznie trzęsę z wrażenia.. Zaczęłam dziś sprzątanie od Gerego a teraz boję się zabrać za resztę..

Ojeju... Ja jeszcze tego nie miałam... współczuję sama nie wiedziałabym co robić, dobrze że w porę zauważyłaś.

Nie rozumiem jak to się mogło stać w ogóle.. Przecież miał czysto, nie siedział w niesprzątanym.. Ja chyba ich na podkłady przerzucę do końca lata albo na matę łazienkową na żwirek zamiast dry..

A moskitiery w oknach masz? Dużo dają...
Ja się much bardzo boję, właśnie tego, że mi gdzieś przy świniach larwy złożą... Weź Gerego i całą resztę bardzo dokładnie obejrzyj. Nie chcę straszyć i mam nadzieję że nic takiego nie miało miejsca, ale coś było rok temu, że sie świnkom w futerku to dziadostwo zalęgło... Chyba u Izy? Ale dokładnie nie pamiętam