Strona 318 z 660
Re: *Zuzia, Myszka, Gruszka i Cafleen+Józek
: 14 sty 2016, 15:36
autor: Natasza
taki wielki ul a taka mała słodka Grusia, może tam imprezkę zrobic tyle ma miejsca

Re: *Zuzia, Myszka, Gruszka i Cafleen+Józek
: 14 sty 2016, 16:43
autor: diefenbaker
jolka pisze:
z cyklu "gdzie jest świnka"
Jola uważaj przy praniu, żeby o gruszce nie zapomnieć
Kolor jej pięknie pasuje

Re: *Zuzia, Myszka, Gruszka i Cafleen+Józek
: 14 sty 2016, 16:46
autor: porcella
Fakt, tanie toto nie jest....
A ma drugie wyjście?
Re: *Zuzia, Myszka, Gruszka i Cafleen+Józek
: 14 sty 2016, 19:30
autor: Assia_B
Okrąglak z daszkiem

Re: *Zuzia, Myszka, Gruszka i Cafleen+Józek
: 14 sty 2016, 22:18
autor: jolka
Re: *Zuzia, Myszka, Gruszka i Cafleen+Józek
: 17 sty 2016, 23:03
autor: jolka
Przez te wszystkie tymczaski zaniedbuję watek dziewczynek. A one dzis dały koncert. Tylko dlaczego rano, jak ja jeszcze chce pospać??
Gruszka zwłaszcza w terkot wpadła
Kapsel nabroi i chowa się do ciotki

Re: *Zuzia, Myszka, Gruszka i Cafleen+Józek
: 18 sty 2016, 18:03
autor: Marzena
Kafelek jest wielką dżdżownicą. Nikt tak jak ona nie wcina sałaty. Zdąży się dołączyć do liścia Zuzi, potem Myszy a na koniec zabiera liść Gruszce. W życiu nie widziałam świnki z taką prędkością wcinającą sałatę rzymską. To jest po prostu szaleństwo. Brawo Kafel. Nie dajesz sobie w kaszę dmuchać. Tylko, żeby ta Gruszka nie wyganiała Cię jeszcze z norki. Jeszcze troszkę i dasz jej nauczkę.

Re: *Zuzia, Myszka, Gruszka i Cafleen+Józek
: 18 sty 2016, 18:15
autor: jolka
Re: *Zuzia, Myszka, Gruszka i Cafleen+Józek
: 18 sty 2016, 18:53
autor: Asita
Ale wyżerka

Kafel - gąsienica

Re: *Zuzia, Myszka, Gruszka i Cafleen+Józek
: 21 sty 2016, 19:54
autor: jolka
U nas dziś nerwy. Marzenka z Tania pojechała do weta. Okazało się,ze dziewczyna rozdrapała sobie rane na pyszczku i znowu ma robiona plastykę. Dzis została uspiona do zabiegu. Nerwa mamy

Siedza oddzielone z Bajka w jednym kojcu. Zrobiłyśmy im przegrodę. Nie wiem co dalej i co doradzić Marzence, To nie pierwszy raz jak Bajka gryzie matkę i to tak okropnie w buzię
Myslałam o wprowadzeniu 3 świnki do nich.. ale nie wiem czy to coś da?? martwimy się..
oj dobrze, ze ja mam spokojne dziewczyny. Czasem tylko Gruszka z Kaflem się gania, ale nie grożnie. A Grusza ciągle ma to samo, podrapana wiecznie.. tez mi się plakać chce.. bo mało co pomaga, a dziewczynina cierpi.. Same emocje z tymi świnkami....
odpoczynek...
