Berta i Elma

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
katiusha

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

Post autor: katiusha »

Rifciu, będziemy trzymać :fingerscrossed: . Dziewczyny niezwykle aktywne, jak i moje Stado :nie_powiem: Wczoraj jedynie przykurcze i zaniki rozchadzały, jak tunele międzyplanetarne dostały :lol:
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

Post autor: Asita »

Uwielbiam patrzeć na Wasze wyleże :love: :love: i wciąż czekam dortezko na Twój wyleż :szczerbaty:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
katiusha

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

Post autor: katiusha »

O właśnie! Dortezka, kiedy Twój wyleż? Obrazek
Awatar użytkownika
dortezka
Posty: 7496
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

Post autor: dortezka »

joanna ch pisze:Mnie przeraża ilość bobów wytworzona po na przykład 10 godzinnym wybiegu przez moją trójkę. A u Ciebie to muszą być jakieś góry wręcz...
yyee.. hmm.. no trochę tego jest, ale dla mnie zawsze jakoś i tak mało.. tak do drugi dzień sieję panikę, że za mało bobów robią i na pewno coś nie tak jest :szczerbaty:

No u nas wet powiedział, że mamy miesiąc.. jak zobaczył moją minę to powiedział, że może to wydłużyć do końca wakacji.. Że lepiej teraz, jak ma 3-3,5 roku, niż jak będzie starsza.. Nie wiem co robić.. strasznie się o nią boję :(
katiusha pisze:Wczoraj jedynie przykurcze i zaniki rozchadzały, jak tunele międzyplanetarne dostały
moje potrafią zamiast przez tunel międzyplanetarny przejść to wziąć go z bańki odsunąć i iść obok :szczerbaty:

mój wyleż?? mój?? czyżbym nie pamiętała, że coś Wam obiecałam?? :szczerbaty:
Ostatnio zmieniony 07 cze 2016, 11:49 przez dortezka, łącznie zmieniany 1 raz.
Wątek moich Pipulek: :love:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658

Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy :cry: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

Post autor: Asita »

Dortezko, nie bojaj się, wszystko będzie dobrze i nawet, jeśli będzie operacja, to wiesz, że się uda ;) Alfik czuwa :D

Nic nam nie obiecałaś, ale ja czekam na Twój wyleż.... :szczerbaty:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
katiusha

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

Post autor: katiusha »

Będzie dobrze! :fingerscrossed: :buzki:
Ale nie musisz obiecywać, tylko my chcemy twoje zdjęcie wyleżowe zobaczyć :lol:
Tu-Tu

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

Post autor: Tu-Tu »

Ja też trzymam :fingerscrossed: :fingerscrossed:
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10214
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

Post autor: martuś »

Czyli jednak cysty. Ja z tego samego powodu nie operowałam Nali ale u nas (odpukać!) cysty nie rosną...Mam nadzieję, że nie zaczną rosnąć jak Nala będzie już babuleńką :?
Ciężka decyzja...Ale jak coś to też jestem za tym żeby ciąć ją jesienią. W takie upały po pierwsze zwierzę gorzej znosi narkozę a po drugie rany się paskudnie goją...
Obrazek
balbinkowo

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

Post autor: balbinkowo »

Rifcia, malutka...oby nie trzeba było ciachać :fingerscrossed:
A na ten dortezkowy wyleż to i ja się zapisuję :szczerbaty:

Te róże u pipek mnie rozbrajają, są takie twarzowe, a może pysiowe? :think:
Awatar użytkownika
Dzima
Posty: 10135
Rejestracja: 08 lip 2013, 18:30
Miejscowość: Rogoźno
Lokalizacja: Wielkopolskie
Kontakt:

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

Post autor: Dzima »

martuś pisze:Czyli jednak cysty. Ja z tego samego powodu nie operowałam Nali ale u nas (odpukać!) cysty nie rosną...Mam nadzieję, że nie zaczną rosnąć jak Nala będzie już babuleńką :?
Ciężka decyzja...Ale jak coś to też jestem za tym żeby ciąć ją jesienią. W takie upały po pierwsze zwierzę gorzej znosi narkozę a po drugie rany się paskudnie goją...
Bardzo ciężka decyzja. Ja w krótkim czasie dałam przecież dwie świnie na zabiegi, fakt nie była to sterylka, ale strach był...poza tym Żyleta i Zula są młode, o Szkatułę za bardzo się boję, bo niedługo stuknie jej 5 latek, więc póki cysty się nie powiększają nie będę ryzykować. Może to samolubne, ale gdyby przez moją deyzję-ciachajmy- już by się nie wybudziła to bym sobie tego nie darowała.
To czekamy do kontroli :fingerscrossed: :buzki:
Pyrka
Za TM :candle: Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”