CAVIARNIA

Dzima pisze:

Telaya pisze:Kati, a kiedy Ty wracasz, bo wieść gminna niesie, że ciężarówki mają najechać Bydgoszcz. A Ty taka chętna byłaś...

Kościańskie panny już się rozsypują?

Co tam Kościańskie - tu już elbląskie himalayki nadciągają!

Wylądowalam.. Jadę do Bydzi do domku Egzamin zdany, kurs na 5. A niedługo zabieli mi się w domu Buziaki wszystkim Wam

Witamy w domu! Lub też Benvenuta! Fajnie, że jesteś! Wiesz, teraz czekamy na zdjęcia!

Hola!!! A nie...to po hiszpańsku
Cieszymy się Twoim szczęściem i czekamy na świnie

Tak tęskniłam za historiami bydgoskiej piątki
Czekamy na wszelkie możliwe zdjęcia, informacje, relacje i co tylko jest możliwe

Juhuuuu!

Ogarnięte Wasze wątki i pranie i zaległości domowe

Prosiaki całe, zdrowe i szczęśliwe. TŻ tak się nimi opiekował, że wszystkie w górę poszły z wagą, a najwięcej Gucio. Teraz waży 1042 Napisałabym, że to jakiś spisek plemników, ale...

Przywiozłam prosiakom reklamówkę włoskiej pysznej i soczystej trawki. Już nie ma po niej śladu, tak się zażerały. Nawet zdjęcia nie zrobiłam..Poszłam więc ze Stasiem na spacerek i zdołaliśmy narwać polskiej zieleninki:

Nina:"Oooo.....niamnimaniam...Jakaś inna od tej wczorajszej...Zbocze już raczej nie południowe i inna gleba była...."


"Jak zeżarłaś połowę tego, co przywiezione było, to teraz krajowe trzeba wciągać!"


"Nam tylko symbolicznie zostawiłaś...Chlip...A takie dobre było..."


"Ona tak specjalnie! Żydzi nam kategorii wagowej 1200+, jaką posiadła ostatnio! I teraz tacy jesteśmy zabiedzeni! Ja np.ledwo 980 osiągnęłam...Skandal!"


"Więcej kłapcie paszczami uprawiając czczą gadaninę, zamiast jeść....Kobiety..ech..."


"....Omniomniomniomniom..."


"Niby krajowa, ale wolę popilnować...Bo tymczasowo nie upchnę już więcej...uchhhh.."



"Zzzzzzzzzzz...hmmmm...Słyszycie jakby odgłos prutej nitki..?


"To tak nitka w głowie od trzymania uszu ci się pruje.."


"Więcej było wcisnąć tej zieleniny w gębę..."


"Heeeej!!! To czerwone się jakby urywa..?"


"O kur..tka na wacie!!! Muszę spitalać spod tego hamaka!"


"Najwyżej się urwie...Nie chce mi się tyłka z hamaka zwlekać...zzzzzzzzzzz"


"Hmmmmm...Jakie dziwne uczucie wiercenia mam gdzieś tam w du.... ekhm w dole..?"


"A MOŻE JA RODZĘ !?!?!?! Zaraziły mnie kobiecością i stałem się babą jak w Seksmisji ?!?!?! AAAAAA!!!!!"


"AAAAAAAA!!!! Widzę brązową główkę!!!!"


"Uch, zestresowana świnia to głupoty gada...To kupka tylko...NIAMNIAM...Smaczna całkiem."


"Skoro nadal jestem facetem, zapoluję przy wejściu na jedną z mych kobiet. W końcu będą chciały wejść, HAHAHAHA!!!"


A niedługo będę miała niespodzianki

Ale super znów zobaczyć Twoją ekipę Brakowało Was na forum Dobrze, że wrociłaś, nawet przelot zniosłaś
A Gucio nadal tak siedzi i czeka czy też jakaś faworyta już się zjawiła
Co to za niespodzianka?

Umarłam właśnie ze śmiechu, to mój duch tu pisze, manifestacja taka nadprzyrodzona. Duch nadal ryczy ze śmiechu, nota bene.
Ależ cudowne fotki i jaka niewiarygodna ta ekipa.

BTW, wiesz, że Gucio o mały włos a by wylądował u nas? Dowiedziałam się, że jest kastrat i zaczęłam wiercić teżetowi dziurę w brzuchu, ale twardy był, mówi, nie martw się, on szybko znajdzie dom, a to i koszty dodatkowe itd. Dwa dni potem zobaczył Euzebiusza i pooooszłoooo. Już tu nie zdzierżył choć koszty większe i chory itd. Poniekąd więc Guciowi Zebcia zawdzięczam, szkoda, że tylko na 2,5 miesiąca. Wiedźmin też na tym skorzystał.

Padłam z odgłosu prującej się nitki i rozleniwionej Amolci
Dziewczyny i faceta mają super wyżerkę

A ile będziesz miała tych cudnych niespodziewanek?