CAVIARNIA

nie było mnie tu przez weekend (bałam się jeszcze komputerem grzać) wiec spóźnione ale szczere: Wszystkiego naj naj, zdrowych, szczęśliwych świń i spełnienia marzeń

termometr na zewnątrz u mnie w sb pokazał 46st.. w domu doszło do ponad 27 i nawet nie było jak wywietrzyć bo w nocy było na zewnątrz 26 i ten tydzień też się gorący zapowiada..
jedyny plus upałów? chyba z 6 pralek puściłam w weekend i wszystko szybko schło gorzej ja wyglądałam sprzątając chatę

Ja ostatnio wychodzę z domu dopiero po 19, bo już nie ma takiego skwaru. Tragedia była w sobotę jak około południa musiałam z dzieciakami do mojej mamy jechać. Pociągiem. Jak w puszce włożonej do piekarnika...

OOOO matko!!! ile miałam stron do nadrobienia! Kobiety! Nie szalejcie z tym pisaniem
Dawno zdjęć nie było (nie licząc półko-cycków ) to wrzucę co pstryknęłam u Lilith
Długo polowałam aż Tasiek położy na podłodze swój zacny łepek...i się nie doczekałam


To dopiero jest maratończyk; biega jakby miał żarcie za kilometrówkę wydawane

Playboye normalnie

A ja dopiero stare fotki sobie przejrzałam... Ile słodyczy na raz!

katiusha pisze:Playboye normalnie

Szczególnie jak szurają jajami po podłodze

Dzima pisze: Szczególnie jak szurają jajami po podłodze

no tak.. oni nie muszą tak dbać o interes jak Gucio u katiushy

Bo Gucio sobie używa, choć jajek do ciągania nie ma TŻ zawsze go pyta: "To jak Gutek pierdoło, zaliczyłeś coś w nocy? "
Ale ostatnio się obudziłam w nocy i przylookałam okiełznanie damy Wydała się być zadowoloną

padłam i o mało się nie posikałam
dlatego Gutek dba by nie obetrzeć o dywan, bo używa.. chłopaki Lilith.. no cóż, aż tak nie poużywają, to nie dbają

Ale się uśmiałam