CAVIARNIA

moje maja zlewke na odkurzacz,zero reakcji

Asita pisze:Rzeczywiście, jedno ssak i drugie ssak... W przyrodzie jednak wszyscy odnajdą swoja drugą połowę...

Jutro mam prezentacje i az mi sie nogi trzesa na sama mysl. Mysle, ze w polowie prezentacji moje szczudla nie wytrzymaja tego stresu i sie poprostu zloza w pol NA szczescie mam opisac tylko jeden slajd

Ruby jak podrzucisz mi dziewczyny to je wrzuce do chlopakow, wyjde i zamkne drzwi... niech robia co chca...

Matko! Toż tam rwanie futra...zgrzyt zębów...szuranie tyłkami....co tam się będzie działo....

ŁARMAGEDON....to właśnie będzie...

e tam e tam.. chłopcy panny zobaczą to nie będzie rozpierduchy tylko jak dżentelmeni się będą zachowywali

Mmm...kolacja przy świecach?

Będzie się działo
U mnie tylko Maksio i Bobi siedzą sztywno jak się odkurza, a Lusia ma to w duszy
Wesołych świąt kochana

Dziekuje Maju Dla was tez duzo dobrego na wieta. Chociaz ja nie robie nic na swieta. Pisze prace i nawet nie mam stroiku ani jajek no kompletnie nic. Ale moze w nast tyg pojade z dzieciakami do wielkiego centrum akwanistycznego czy jak to tam sie pisze...No jedziemy poogladac rybki.

Wlasnie musialam wykapac Angelo bo jak go posnioslam to az kapalo z niego co za maly len, zamiast wstac isc sie wyiusiac to robil pod siebie. Owinelam go w recznik i polozylam na pleckach, prawie mu oczy wypadly...

Asita pisze:Mmm...kolacja przy świecach?

Prędzej przy ciepłym bobie

U mnie przy użyciu odkurzacza trzeba wynieść świnki do drugiego pokoju... Kładę je na łóżko, odkurzam, wracam, a oni pod kołdrą się chowają i wylegują