Ruda, Chmura i Vader - stado bez Pandy [*]
Moderator: silje
- zwierzur
- Posty: 3928
- Rejestracja: 24 sie 2016, 21:59
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Araya, Trufla i Ruda - trzy wdówki
My też trzymamy. Z całych sił.

Dobre chwile są jak wisienki na torcie...
- Lidka1
- Posty: 241
- Rejestracja: 16 lip 2013, 14:04
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Araya, Trufla i Ruda - trzy wdówki
Nie pisałam, ale prosimy bardzo mocne kciuki. Trufla bardzo źle zniosła kastrację. Zabieg był w piątek, teoretycznie w poniedziałek odebraliśmy świnię w stanie dobrym. A świnia nie chodzi, nie je sama i od dziś jeszcze nie bardzo chce współpracować przy karmieniu
Wet za jakąś godzinę.
- sosnowa
- Posty: 15303
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Araya, Trufla i Ruda - trzy wdówki
O matko, trzymam z całych sił.
Pisz po wizycie koniecznie, czekamy na wieści, dobre wieści.
Walcz, wojowniczko!
Pisz po wizycie koniecznie, czekamy na wieści, dobre wieści.
Walcz, wojowniczko!
- Lidka1
- Posty: 241
- Rejestracja: 16 lip 2013, 14:04
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Araya, Trufla i Ruda - trzy wdówki
Posypała się kardiologicznie po narkozie - arytmia i problemy z oddychaniem. Dostała kroplówe z lekami, prawdopodobnie wieczorem kolejna porcja i rano jeszcze jedna. Jak się ustabilizuje to ogarniemy docelowe leczenie kardiologiczne - na razie nie nadaje się na jazdy na echo przez całą Warszawę 
- silje
- Moderator globalny
- Posty: 8107
- Rejestracja: 07 lip 2013, 21:24
- Miejscowość: Sztum/Czernin
- Lokalizacja: woj. pomorskie
- Kontakt:
Re: Araya, Trufla i Ruda - trzy wdówki
Oj.. Trzymam!

Moje kochane świnki (po)morskie: Bronek, Dorjan, Lotka +21 w DT
- sosnowa
- Posty: 15303
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Araya, Trufla i Ruda - trzy wdówki
Bardzo mocno!
- Lidka1
- Posty: 241
- Rejestracja: 16 lip 2013, 14:04
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Araya, Trufla i Ruda - trzy wdówki
Ja już jestem kompletnie głupia
Ponieważ Pani dr, która operowała Truflę i była u nas w środę nie mogła dziś przyjechać, za jej zaleceniem pojechałam z nią do kogoś innego - trafiło na Kajmana, bo raz, że mamy najbliżej, a dwa, że był wolny termin na rano. I Trufla została w szpitalu - miała bardzo wysoką temperaturę, dodatkowo dr wymacała coś w brzuszku, wielkości czereśni mniej więcej (dała mi pomacać - ruszająca się kulka), więc będzie jeszcze usg "na krzywy ryj". Więcej będę wiedziała po usg - na razie dostała 2 antybiotyki, jakieś inne leki i kroplówy. Jedzenia odmawia konsekwentnie, podobno siedzi w kącie tyłem do świata - to akurat mnie nie dziwi. Boję się okropnie....
- Dzima
- Posty: 10144
- Rejestracja: 08 lip 2013, 18:30
- Miejscowość: Rogoźno
- Lokalizacja: Wielkopolskie
- Kontakt:
Re: Araya, Trufla i Ruda - trzy wdówki
Pyrka
Za TM
Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia
Za TM
- sosnowa
- Posty: 15303
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Araya, Trufla i Ruda - trzy wdówki
Z całych sił
- Lidka1
- Posty: 241
- Rejestracja: 16 lip 2013, 14:04
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Araya, Trufla i Ruda - trzy wdówki
No więc wiemy już więcej - mamy zapalenie wątroby, dodatkowo trochę żołądka i jelit, za to z serduchem wszystko w porządku. Sytuacja na razie nie jest stabilna, bo ciągle wysoka temperatura i słabe jedzenie, ale mam nadzieję, że w końcu antybiotyki zadziałają. Jutro mamy się pokazać wetce.
Trufla jest bardzo trudnym pacjentem - nie współpracuje z nikim, nie wiem, na ile kluczowa jest jej psychika, ale mam nieodparte wrażenie, że nie ułatwia nam sprawy
- wiemy już co to jest, ale nie chciałabym na razie nic więcej pisać, przepraszam - sprawa jest do wyjaśnienia, niestety bardzo niezręczna.Dzima pisze:... Kulka to guzek czy powiększona nerka?
Trufla jest bardzo trudnym pacjentem - nie współpracuje z nikim, nie wiem, na ile kluczowa jest jej psychika, ale mam nieodparte wrażenie, że nie ułatwia nam sprawy