CAVIARNIA

My też trzymamy

Halo, i co wyszło? Wiadomo coś?????????????

W piątek dopiero idziemy, bo musi być dwoje lekarzy, a my się z nimi mijamy cały czas...

Magda

Ja w takim razie źle zrozumiałam, jak rozmawiałyśmy, cały czas mi się wydawało że to dziś...

Bo miało być wczoraj - ale żadne z nas nie było w stanie - T. do późna w pracy, ja miałam wolny poranek, ale nie było lekarzy.
Ale na szczęście dziś T. z nim pójdzie i wieczorem dam znać, co tam wyszło.

To ja tu trzymam kciuki i czekam na wieści

No i serce zdrowe. To ja już nie wiem, co z tą świnią... Końcem tygodnia mamy się stawić na badanie krwi pod kątem nerek. Szmery nie wiadomo skąd. Pani doktor stwierdziła, że to bardzo tajemnicza świnka.
No i niestety, mimo jedzenia, leci z wagi (na szczęście niezbyt dużo na razie). Zęby w porządku, apetyt dopisuje - no po prostu brak słów...

Jak on z labo, to może na nim testowali środki odchudzające dla celebrytów i tak mu zostało

Ale faktycznie bez sensu to wszystko - niby zdrowy a chory. Paranoja