CAVIARNIA

Wrzucam obiecany filmik ciumkająco-ssącej Sońki... miłego oglądania

https://www.youtube.com/watch?v=K5y2tiq ... e=youtu.be

No i zdjęcia z dzisiejszego wypasu...

Uśmiech

)

Dwie diablice

I Fionka ze stokrotką

Bóg kazał się dzielić...

I wariactwo Soni z ostatnią storotką

łakomczuszki kochane! kurczę tez muszę moim narwac trawy bo moja posadzona nie wyrosła

Mój Frugo też tak paluchy ciągnie jak Sonia

Na ile wystarcza im taki worek trawy?

martuś pisze: Na ile wystarcza im taki worek trawy?

Na chwilę

Ale słodka kicia

A jaki fajny wypas

i nawet trawka jest

Dzima pisze:
martuś pisze: Na ile wystarcza im taki worek trawy?
Na chwilę

Hahaha... dokładnie, na chwilę :lol:

A jeszcze z pomocą kotów to nawet pół chwili wychodzi

martuś pisze:Mój Frugo też tak paluchy ciągnie jak Sonia

martuś a czy Frugo był przy mamie aż skończyła go karmić mlekiem? Bo czytałam że kociaki, które były za szybko odłączone od mamy (z różnych powodów) tak ciumkają potem palce. Sonię zostawiła mamusia, a raczej podrzuciła koło domu rodziców i zostawiła. Miała ok. 2 tygodni. Była dokarmiana przez butelkę kocim mlekiem i już została

Jak znajdę zdjęcie malutkiej Sońki to tu wrzucę.

Frugo teoretycznie był ok. 6 tygodni ze swoją mamą, później dwie panie złapały dziką mamuśkę i ósemkę kociaków i zawieźli do przytuliska. A tam nie wiem jak długo jego matka żyła...Frugo trafił do nas po dwóch tygodniach od przywiezienia do "przytuliska". W wieku 6 tygodni kociaki już podjadają stały pokarm więc nie wiem jak to jest w jego przypadku