CAVIARNIA

Efekt wizualny trochę inny, ale to kwestia ogólnej kompozycji. Mnie frapuje sprzątanie pod tym stołem, ale gdyby tą dolną płytę zamocować na szynach jak szufladę...

niezły wypas, a powierzchnia do szarżowania jaka... ach, rozmarzyłam się. Ale faktycznie to musi być drogie w wykonaniu.

Właśnie myślałam o tym żeby plexi zastąpić c&c, też fajnie się prezentują Tył miałabym załatwiony, bo mam starą szafkę z której można zrobić plecy. Dół chciałam zrobić z poliwęglanu albo polipropylenu, ale nie bardzo wiem jak to skleić (nie chcę robić kilku kuwet, bo obawiam się że Drops zawłaszczyłby sobie co najmniej jedną "kuwetę" na własność i byłaby afera gdyby Coś tylko próbował wsunąć do niej nosek...). W dodatku stoliki nie muszą być na całej długości, po dwa z każdej strony wystarczą... I tak nie zostanie prawie nic z tego, co w linku, oprócz tego że w klatce są stoliki (no dobra, chcę je podświetlić, chyba świniakom by to nie przeszkadzało gdyby miały własną lampkę? )

No i wiem jak przemeblować pokój tak, żeby weszła zagroda 2.8x1.05m... także wydaje mi się, że to tylko kwestia czasu

Nie no, bez lampki cały efekt szlag trafi - zamiast szalenie eleganckiego chlewika będziesz miała zwykły chlew dla niepoznaki wciśnięty pod stół
Poliwęglan jest twardy i bardzo trudny do cięcia, z kolei polipropylen miękki i niestabilny sam z siebie. Płyta OSB jest tańsza i łatwiejsza w obróbce, tylko trzeba ją ucywilizować z wierzchu. Rant możesz zrobić ozdobny, np. z drewnianej listwy wykończeniowej.
[Właśnie trzymam HOpla na kolanach i chyba zaraz zemdleję - albo brokuły, albo kolankowanie... ]

To fakt - brokuły, tak jak kalarepka, potrafią zwalić z nóg

a jak się ma sztuczne światło dla oczu? dla ludzi jest szkodliwe.. no nie wiem.. wiadomo, że bez takiego podświetlenia to nie będzie TO ale ja osobiście bym chyba się bała im takie podświetlenie dawać.. oprócz ładnego wyglądu dla nas to ma być przede wszystkim klatka prosinów..

ja ostatnio próbowałam spać w pokoju ze świniami po kolacji z kalafiorem.. w sumie nie wiem, czy zasnęłam, czy zemdlałam ze smrodu

Dortezka pewnie to było jednak omdlenie Tylko też nie wiadomo, kto tego kalafiora jadł

Też nie wiem, co tym sztucznym światłem....Ale może takie przytłumione mogłoby być? No bo taka lampka, jak na przesłuchaniu to wiadomo, że nie....

Z resztą, przez cały wieczór światło które im "dostarczam" jest sztuczne, więc...

Ja dzisiaj właśnie kupiłam brokuła, kalarepa leży w piwnicy... boję się

Dropsio tylko Ty tego nie jedz bo Ci świnie padną

Dropsio pisze:Z resztą, przez cały wieczór światło które im "dostarczam" jest sztuczne, więc...

Ja dzisiaj właśnie kupiłam brokuła, kalarepa leży w piwnicy... boję się

Dlatego bym nie przesadzała [w obu sprawach ] To światło, to taśma LED, nie jest bardzo mocna, można ją spokojnie czymś przysłonić, żeby było bardziej rozproszone. Chyba, że Ty chcesz takie kolorowe, migające - to bym się o prosiaki bała...