Strona 309 z 935
Re: Nala, Nutka i Frugo - inspektor:D
: 27 lis 2015, 21:56
autor: boe22
Udar też chyba nie- nie doszła by w pełni do siebie, tym bardziej tak szybko(tak mi się wydaje).
Widziałam już coś podobnego u świni- ale to jednak nie to samo- trwało parę minut, początek był inny.
Stwierdzić też nie jestem w stanie co to było, bo świniak miał inne problemy zdrowotne i na nie zszedł

,więc do zastanawiania się nad tą sytuacją nie doszliśmy, było za późno. Nie wiem, czy to było powiązane z chorobą- wątpię.
Widziałaś sam początek sytuacji- od czego się zaczęło?
Sama jestem ciekawa co to jest, u mojej świni nie miałam czasu sprawdzić...
Re: Nala, Nutka i Frugo - inspektor:D
: 27 lis 2015, 22:14
autor: silje
Mi to na atak epileptyczny wygląda.
Ewentualnie... bardzo duży spadek cukru. Ale to takie moje przypuszczenie tylko.
Re: Nala, Nutka i Frugo - inspektor:D
: 27 lis 2015, 22:15
autor: dortezka
coś strasznego.. aż nie wiem, co napisać.. moja Nuteczka
faktycznie może coś jej naciska gdzieś na jakiś nerw w kręgosłupie?
wytulaj ją ode mnie, niech zdrowiutka będzie razem z Nalusią
a co do strachu, może jak wlaliście od nowa wodę do aqua to rama klatki trzeszczała? i tego się wystraszyła? a może filtr czy coś? Ciebie nie obudziło a ją przestraszyło?
i tak masz więcej rybek niż ja, bo my nadal mamy 2 glonojady i chyba 4 ich dzięki których jeszcze nie udało mi się oddać (zbyt ostrą selekcję prowadzę

) i 3 kiryski
Re: Nala, Nutka i Frugo - inspektor:D
: 27 lis 2015, 22:16
autor: boe22
Czy przy epilepsji nie ma drgawek? Braku kontaktu ze światem?
Re: Nala, Nutka i Frugo - inspektor:D
: 27 lis 2015, 22:40
autor: silje
boe22 pisze:Czy przy epilepsji nie ma drgawek? Braku kontaktu ze światem?
Nie zawsze są drgawki i zupełna utrata świadomości. Ten pląsoocz w czasie "ataku" raczej nie świadczy o guzie naciskającym na rdzeń kręgosłupa. Jeśli już coś się dzieje, to raczej w mózgu. Ale jeśli to faktycznie padaczka, to nie musi być guz. Może być np. poudarowa. Może prośka miała kiedyś jakiś mikrozator? Nie wiadomo..
To oczywiście takie moje luźne sugestie tylko.
Ed. Chyba bym na zawał zeszła, jakbym zobaczyła świnkę w takim stanie. Biedna..
Re: Nala, Nutka i Frugo - inspektor:D
: 27 lis 2015, 23:07
autor: patic6
Niewiele pomogę, bo gdy Gryzelda dostała taki atak (wyglądało to niemal identycznie, tylko zwijała się w rogalik, w jedną stronę), przeszło jej przed dojazdem do weta... W gabinecie już stała na łapkach, z lekko przekrzywioną główką i resztkami oczopląsu, pamiętam że dostała wtedy steryd na wypadek obrzęku mózgu. Nie wiem, czy to coś pomogło, czy raczej przeszło samo. Weterynarze sugerowali właśnie przejściowy udar niedokrwienny, może spowodowany nagłym zwężeniem naczyń w mózgu, może skrzepem, który po jakimś czasie przepłynął dalej i objawy ustąpiły. Oczywiście możliwości zrobienia badań w tym kierunku nie było żadnych.
Ona miała również jaskrę i niedowład tylnych łapek (niezależnie od siebie i rozwijały się stopniowo), co może potwierdzać neurologiczne źródło.
Re: Nala, Nutka i Frugo - inspektor:D
: 27 lis 2015, 23:09
autor: paprykarz
Też bym stawiała, że to coś neurologicznego. Spróbuj może te fotki dr Kasi wysłać albo do neurologa na Chopina.
Ale co jak co. Prawdziwa świnia. Tu atak ale trawie nie przepuści
Re: Nala, Nutka i Frugo - inspektor:D
: 28 lis 2015, 7:33
autor: Raftylka
Ja to bym obstawiała jakis mini udar.. U człowieka wyglądają podobnie...
Re: Nala, Nutka i Frugo - inspektor:D
: 28 lis 2015, 9:35
autor: gren
Biedna Nutka...
Prześlij te filmy do dr Kasi z Medicavetu, może będzie miała jakieś podejrzenia co do przyczyny.
Trzymajcie się dziewczyny

Re: Nala, Nutka i Frugo - inspektor:D
: 28 lis 2015, 11:34
autor: Katia69
O matko...Nutusiu

Może faktycznie Medicavet coś podpowie...
Mocno
