Strona 309 z 627
Re: Puchate Siły
: 05 cze 2017, 20:39
autor: diefenbaker
Jak potłuściały to tylko się cieszyć

trochę odpoczynku teraz masz po tej konferencji?
Re: Puchate Siły
: 06 cze 2017, 8:51
autor: sosnowa
A gdzie tam.
U nas zmiany. Słyszę wczoraj bolesne krzyki, wpadam do świńskiego pokoju, a tam Apis siedzi za Murgą i ją systematycznie i wrednie gryzie w zadek. Popłakałam się. Nie mogłam dłużej patrzeć na cierpienie Murgi. Zabrałam ją, wymościłam legowisko na kanapie i poleciałam do piwnicy po klatkę. Niepojętym sposobem się zmieściła. Ona początkowo zadowolona zareagowała żywo na wołanie Geralta. Skąd Wiedzimisiek wiedział, że to nie czasowe ale permanentne nie wiem . Ale wiedział. Kocham go za to jeszcze bardziej. Przeniosłem go do Murgi. Świnka dotąd unikająca kontaktu z innymi jak ognia, siedziała wtulona w niego całym ciałem. Długo sobie cicho gadali. Potem Truśka położyła się w kapciichu w rogala z nogą i spała głęboko z zamkniętymi oczami przez kilka godzin. Żadnych wrzasków nie słyszałam od tego czasu. Kochane bobrzysko moje.
Re: Puchate Siły czyli Bobry i cholery
: 06 cze 2017, 9:37
autor: jolka
O masz ci los. Co te świnie? I jak teraz będą siedzieć? Juz na stałe rozłączone? U mnie też czasem się dzieje. Niestety po operacji Zuzia juz nie jest alfa. Wycofala się. Patryk pretenduje do stanowiska naczelnika

Re: Puchate Siły czyli Bobry i cholery
: 06 cze 2017, 9:53
autor: joanna ch
E, ale do krwi ją użarła w ten tyłek?
Re: Puchate Siły czyli Bobry i cholery
: 06 cze 2017, 10:56
autor: sosnowa
Nie. Ale Murga już waży tylko 840. NIe ma apetytu. Jutro jadę z nią do MV. Będę wywalała razemna wybieg, Ale teraz dla mnie priorytetem jest zdrowie a może życie Murgi. Te dwie mi się strasznie naraziły. Myślałam, że tylko Kresyda jest taka, bo młode to i głupie. Baby generalnie są chyba okropne, a w grupie to już w ogóle.
Re: Puchate Siły czyli Bobry i cholery
: 06 cze 2017, 11:48
autor: Inez1989
3mam kciuki by wszystko było w porządku.
Skoro będziecie w Medi jutro to może zajedziesz z Murgą na herbatkę, co?

Re: Puchate Siły czyli Bobry i cholery
: 06 cze 2017, 14:32
autor: sosnowa
A Wy gdzieś blisko mieszkacie?
Zależy2jak ona to zniesie.
Re: Puchate Siły czyli Bobry i Cholery
: 06 cze 2017, 20:12
autor: porcella
Coś podobnego! Trzymam za ład - i - porządek, ale, znając świnie, nadzieje są marne... Może wyjściem byłoby takie rozwiązanie, jak u Natalinki? Piętrus ze strefami wpływów?
Ale zdrowie na pewno rzecz główna.
Re: Puchate Siły czyli Bobry i Cholery
: 07 cze 2017, 7:40
autor: sosnowa
Klatka stoi za wysoko na piętrus. Druga jest niedaleko, słyszą się, na wybiegi będzie chodził Gruby z Cholerami, Truśka tylko jak będzie dobrze. czasem je przekładam z klatki do klatki, żeby zapach był. Wolę tak niż jej dawać psychotropy. Kresyda siedząc tylko z Apis uspokoiła się zupełnie. Cisza i spokój. Gruby czule Truślę tuli i pilnuje.
Re: Puchate Siły czyli Bobry i Cholery
: 07 cze 2017, 18:30
autor: porcella
Napisz, co doktory powiedziały o Truśce, biedaczka może schudła ze stresów po prostu i tego się trzymajmy.