Strona 307 z 616

Re: COOL QUINTET czyli G.K.N.A.P SQUAD :D

: 21 wrz 2015, 19:55
autor: katiusha
:lol: Pięć, czy sześć..kto to liczy? :102:
Natalinka - mam kurs ratownika medycznego z wojska..W ludzi wbiję igłę wszego rozmiaru..Nawet w serce z adrenaliną.. (wiem..lepiej gdzie indziej..)...Ale w takie malutkie puchate..? No dobra, jak trzeba by było to jasne, ale ZAWSZE będę przeświadczona, że robię więcej szkody niż pożytku takiej małej istotce :?
Co do stadka. Dałam im po prostu czas i obserwowałam. Zasada brak krwi, brak reakcji. Laski szybko sie dogadały. Oznaka krwi pojawiła się, jak po dołączeniu Gucia wargę Amoli zobaczyłam :? Ale już w dzień wiedziałam, że będzie trudno, bo wszystkie zrejterowały a Amola broniła niepodległości. Teraz nawet śpią obok siebie z Guciem :szczerbaty: Świnki są kochane i słodkie, ale potrafią pazur pokazać wobec innych prosi.

Re: COOL QUINTET czyli G.K.N.A.P SQUAD :D

: 21 wrz 2015, 19:59
autor: katiusha
PS.: :lol:
Jeszcze nie jestem zaświniona. Zaświnię się po powrocie ze szkoły we Włoszech.
Rozmiar jednego segmentu: 30 szerokości, 35 długości :102: Ale one czasem jak kiełbaski w totalnie nieregulaminowym stylu leżą.. w poprzek :lol:

Re: COOL QUINTET czyli G.K.N.A.P SQUAD :D

: 21 wrz 2015, 20:07
autor: kimera
Ten hamaczek wypchany jest watą, czy może gąbką? Wygląda nie jak hamak, tylko jak wiszące miękkie łoże.

Re: COOL QUINTET czyli G.K.N.A.P SQUAD :D

: 21 wrz 2015, 20:10
autor: katiusha
Pod spodem ma gąbeczkę a na górze na gąbce jest wkład z perfidnie rozprutej poduszki :lol:

Re: COOL QUINTET czyli G.K.N.A.P SQUAD :D

: 21 wrz 2015, 22:08
autor: key_west
katiusha pisze:Rozmiar jednego segmentu: 30 szerokości, 35 długości :102: Ale one czasem jak kiełbaski w totalnie nieregulaminowym stylu leżą.. w poprzek :lol:
Dziękuję za info :buzki:

Z racji Twoich wojskowych "zainteresowań" sformułowanie, że świnki leżą w nieregulaminowym stylu jest właściwie na miejscu :lol:

Re: COOL QUINTET czyli G.K.N.A.P SQUAD :D

: 22 wrz 2015, 4:53
autor: paprykarz
katiusha pisze::lol: Zasada brak krwi, brak reakcji. Laski szybko sie dogadały. Oznaka krwi pojawiła się, jak po dołączeniu Gucia wargę Amoli zobaczyłam :?
:glowawmur: Przeczytałam brak brwi. I myślę o co chodzi. :think: Widać, że o tej godzinie jeszcze nie myślę. A i później nie zawsze się zdarza :laugh:

Masz rację, kto by liczył pięć czy sześć. U mnie 10 się z takiego myślenia zrobiło. No, 12 nawet.

Re: COOL QUINTET czyli G.K.N.A.P SQUAD :D

: 22 wrz 2015, 8:16
autor: katiusha
:lol: No tak..Nawet bezwiednie już slangiem wojskowym się posługuję :nie_powiem:
Paprykarz - świnie uzależniają! O tej dziwnej porze to mało kto trybi cokolwiek :shock: Kładłaś się spać, czy wstawałaś? Barbarzyńska godzina... :levitation:
Dziś wielkie pranie urządzam...i postaram się "ogarnąć te sterty leżanek, które wyprodukowałam :lol: Tylko do 13:00 muszę odsiedzieć swoje w robocieObrazek

Re: COOL QUINTET czyli G.K.N.A.P SQUAD :D

: 22 wrz 2015, 16:05
autor: paprykarz
Ani nie wstawałam ani się nie kładłam. Wychodziłam na autobus do pracy :) Wstawałam 4.30.

Re: COOL QUINTET czyli G.K.N.A.P SQUAD :D

: 22 wrz 2015, 18:57
autor: Inoue
Świetne te Twoje stado :love:
powiedz mi jak Ty to o, na zdjęciu zrobiłaś? Pierwszy raz takie cudo widzę i szczena mi opada :O

Obrazek

Re: COOL QUINTET czyli G.K.N.A.P SQUAD :D

: 22 wrz 2015, 19:51
autor: katiusha
:shock: To za rano jak dla mnie..Szczególnie w zimie...
Witaj Inoue! To moja tzw. radosna twórczość :lol:
Dobra, tak to uczyniłam:
Zakupiłam:
-3 nakładki z pianką na taboret z drapieżnym wzorkiem a'la cętki lamparta, takie po 2,5 z bazarku koło ciuchlandu :lol:
-8 smyczy do kluczy z karabińczykami w ciuchlandzie - 5 PLN
-1 kocyk polarowy zielony, miejscami trochę sterany,w tym samym ciuchlandzie - 2 PLN

Walnęłam się w domu na kałcza i wzięłam w dłonie rzecz rzadko używaną - igłę i nici.. Najpierw do każdej nakładki na taborka doszyłam drugą stronę z kawałka kocyka, w odpowiednich miejscach doszywając karabińczyki na kawałku smyczy, przy użyciu mojej głębokiej znajomości ściegów - czyli "na okrętkę" :laugh: Przeszyłam parę razy poduchy "na wylot" i ściągnęłam, co by był efekt pikowania i pianka nie latała w środku tkaniny przy praniu.
O, tu widać część dolną:
Obrazek

Potem zszyłam trzy poduchy do kupy i WOLAŁAAA!!! Stado okupuje nieustannie:
Obrazek

A tu z dzisiaj:
"Drogie panie, przyszłam zrobić wam sesję a'la TOP MADL"
Obrazek

"Taaaaaa...Spoko...Rób sobie..Tylko bez flesza.."
Obrazek

"Noooo..Nie krępuj się duża...Skoro masz ciśnienie.."
Obrazek

"JA CHCĘ, JA CHCĘ!!! Ładnie???"
Obrazek

"Eeeeej!! Jeszcze nie skończyłam się czesać!!"
Obrazek

"Mi możesz strzelić sweet focię..."
Obrazek

"Ale nie MOIM kobietom zboczeńcu! Koniec sesji, bo z baniaka przyłożę! Jasneee?!"
Obrazek
Obrazek

I pociągnął za sobą kobiety do jaskinii :idontknow:
Obrazek