Strona 306 z 428
Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo, Diablo & Shimmer
: 25 mar 2015, 14:53
autor: ANYA
Dropsio implant sprawia ze hormony tez opadna ale to jest raz na jakis czas. Wet mi powiedzial ze to jest tylko rozwiazanie dla zwierzakow ktore nie nadaja sie do kastracji bo np sa starsze...
Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo, Diablo & Shimmer
: 25 mar 2015, 14:57
autor: Lilith88
Super, że już po i że są dobre wiadomości same jak na razie

trzymam dalej żeby nic się nie wykluło

Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo, Diablo & Shimmer
: 25 mar 2015, 15:33
autor: Fionka2014
Super

Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo, Diablo & Shimmer
: 25 mar 2015, 17:12
autor: ANYA
Chlopaki sa w domu
Oboje chodza jak pokraki.
Lewis - poszedl od razu sie polozyc, ale po chwili obszedl klatke i zabral sie za jedzenie. Dalam mu koperek i ladnie wcina.
Jest troche wyciszony i przestraszony i widac ze cos mu miedzy nogami uwiera.
Ryan - jak to Ryan wlozylam go do klatki a ten od razu podbiegl do Diabelka zeby pokazac przez kraty kto tu rzadzi. Wszedl na swoje legoswisko i oznaczyl bobkiem ze to jego. Zabral sie na gryzienie rolki od papieru toaletowego po czym rzucil nia w inny kat i poszedl jesc burczac na Diabelka.
Mowilam wetowi ze mam watpliwosci o Ryana czy robic mu kastracje czy moze lepiej implanta i prosilam zeby sprawdzil go dokladnie to nawet go przeswietlil (za free) i jest wszystko idealnie

nie ma kamieni ani nic! Ryan sobie o wiele lepiej radzi niz Lewis. No macho z niego jak nic. Nie wypada pokazywac bolu. Dzisiaj ich nie bede meczyc fotami. Zaslonilam im okna i niech ida spac, zregenerowac sie.
Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo, Diablo & Shimmer
: 25 mar 2015, 18:02
autor: Dropsio
Super!

Niech się teraz zdrowo chłopaki goją i żeby efekty były

Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo, Diablo & Shimmer
: 25 mar 2015, 18:12
autor: ANYA
Chlopaki odpoczywaja a ja co chwilke wchodze do pokoju zeby sprawdzic ich bo dziwnie tak jak Ryan nie nadaje...On naprawde ciagle sie wczesniej darl, burczal, gryzl prety itp...A teraz sobie lezy i je na zmiane.
Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo, Diablo & Shimmer
: 25 mar 2015, 19:04
autor: Zaffiro
Najważniejsze, że już w domku w którym szybko wrócą do formy

teraz tylko pilnować żeby szwów nie ruszali

Bobi miał je generalnie w duszy więc nie miałam z tymi sprawami żadnych problemów

a ty Anya jak się czujesz? stresik minął?

Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo, Diablo & Shimmer
: 25 mar 2015, 19:16
autor: ANYA
Maju milo ze pytasz

Jeszcze mi stresik nie minal bo sie nadal martwie o chlopakow. Jakos sa za cicho i wiem, ze to normalne. Wet mi powiedzial, ze moga wiecej spac i mniej sie ruszac itp ale naprawde tak dziwnie jak Ryana nie slychac...Dopiero teraz do mnie dotarlo jaki on wiecznie nabuzowany byl...
Jestem padnieta jeszcze po weekendzie kiedy musialam na ostatnia chwile napisac prace na uniwerek, od tego czasu nie moge dospac.
Juz ie moge sie doczekac weekendu bo w sobote mam zamiar wstac nie wczesniej niz 11-12.
Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo, Diablo & Shimmer
: 25 mar 2015, 19:31
autor: Zaffiro
Anya zapytałam o twoje samopoczucie z troski

doskonale wiem jak to jest

mnie jeszcze lekki stres trzyma

A do ciszy Rayana to ty się powoli przyzwyczajaj bo jak mu się uspokoją hormony to zapewne stanie się bardziej wyciszony

Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo, Diablo & Shimmer
: 25 mar 2015, 19:49
autor: Dzima
Dobrze, że obyło się bez komplikacji, to silne chłopy

Niech się kurują i szwów nie ruszają!