To jesteś już zaświniona doDaTkowo, czy jeszcze nie, bo się połapać nie mogę przez te sny profetyczne?

Moje 2 w 100 + 4 w 120 tymczasy sporo zabawy przysparzają (kilka dni temu pierwszy zastrzyk śwince poniżej 300 g robiłam!), hałas chwilami niemożebny, ale też słodziaki z nich niewiarygodne. W każdym razie trzymam kciuki, żeby było dużo i jak najmniej kłopotliwie. A Twoje stado jest takie piękne! Muszę Cię kiedyś przy okazji wypytać, jak zrobiłaś, że się wszystkie lubią - u mnie dwa stada z moich czterech dziewczyn się zrobiły i nie daje się inaczej...