
Nie będę kapać. Nie przepuszcza i jest tam dodatkowo wkładka. Chyba, że pip i pipki zrobią kałużę ponad poziom tych czarnych krateczek..To sie wychlupnie
Będę uświniona elegancko
TŻ przewiezie mi stojak na kwiatki do roboty - obiecał. Królicza klatka też przez sąsiedkę przywieziona. Czyli mam 100-kę i 80-kę. Choć wolałabym dużą jedną, taką 140kę
Tak się wkręciłam, że miałam dziś świński koszmar senny:shock:
Ratowałam różne świnki z jakichś piwnic i nor i dołączałam do mojego stadka.. Nawet samce.. Potem się zczapiłam, że przecież te samce nie sa kastrowane, ale za późno, bo małe świnki juz mi po całym mieszkaniu biegały

, a ja próbowałam zapanować nad tym ... burdlem
