CAVIARNIA

Nastroje dobre, ale dziś do śpiącej w transporterze Murgi dołaczyła Apisia. Mimo bycia szefową dostała takie wciry, a konkretnie była tak strasznie w nocy molestowana i tak się darła, że nie dało sie wytrzymać,. Poszedł w ruch drugi transporter. Teraz ok. W dzień one się wszystkie tulą i iskają, w przerwach Kresyda wszystkich musi przelecieć. Na wybiegach wszystkie popkornują jak na sprężynach oraz są ciemiężone. Potem sobie słodko leżą.

Znaczy noce w seraju bywają ciężkie...

Ale sultan sypia osobno, to mu rybka.
Mnie się zdaje, ze Kresyda jest smarkata, ale wytrzymac moze byc trudno z tym czekaniem az dorosnie

U się trochę martwię czy ona nie ma zaburzeń hormonalnych

Przypomniało mi się, że w okresie burzy i naporu moja rudo-biała Nili była tak upierdliwa dla wszystkich, że pozostałe kazały jej się wynieść i przez niemal miesiąc sypiała pod schodami do klatki. I nawet 2 x 120 na te cztery wariaty było za mało, bo się ciągle goniły, gruchały, dominowały i lały. Skończyły rok i minęło. Bądź dobrej myśli, Sosnowa.

Jestem. Ona jest taka kochana,że jej wszystko wybaczam

Się wydało,co Wiedźmin robi w nocy, a raczej nad ranem http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje, ... 30649.html

sosnowa pisze:Się wydało,co Wiedźmin robi w nocy, a raczej nad ranem http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje, ... 30649.html

jak Ty go Sosnowa pilnujesz

No właśnie.....

A są tacy, co myślą, że my sie nie lubimy


też pomysł



stado pany

Nikt tak nie myśli, gdzie tam - w każdym porządnym domu kłótnie są na porządku dziennym co najmniej codziennie. Jacy oni wszyscy śliczni!