CAVIARNIA

A wrzucisz zdjęcia wszystkich swoich prosiakóóóóóów?

Koleżanka zabrała mi aparat, zresztą to był jej aparat. Powiedziała że podrzuci go w przyszłym tygodniu.... Spojrzyj parę stron wcześniej były moje baby i chłop

Mam nowe hobby Robię biżuterię. Może to będzie sposób na zebranie funduszów na świnkowe zdrowie

Monika masz jakieś urządzenie do rozciągania doby czy coś?! Mało masz zajęć, że jeszcze biżuterię będziesz robić? Szaleństwo

Moje dziewczyny kazały pozdrowić tymczasową mamę

Aniu, kosztem snu ja te wszystkie rzeczy robię, i potem chodzę jak zombi. Moje baby kochane, piękne te zdjęcia mi wysyłasz, oby jak najwięcej. Ciekawa jestem jak Fiśka szybko się oswoi...

Dobrą wiadomość mam - jest transport dla Guliwera do Opola. Jedyny problem w tym, że transport jest z Rybnika Więc albo ktoś mnie wesprze do 4 grudnia i go podrzuci, albo 2 grudnia odwiedzimy ciocię Beth

Nie możesz tak ciągle, na dłuższą metę się zajedziesz
Super, że w końcu znalazł się transport dla Guliwera
Masz link do jego wątku? Byłam ciekawa co to za pieknota ale jestem gapa i nie umiem znaleźć

Powinnaś się w końcu wyspać... Wiem co mówię... Ten rok to delegacje, wyjazdy, stres, nieprzespane noce... Nie można tak na dłuższą metę... Świnki wybaczą jak posprzątasz innego dnia Biżuteria też może ze dwa dni poczekać

Aniu, tak się składa, e Guliwer nie ma jeszcze oddzielnego wątku, miał z mamą Lulu, Lulu poszła do adopcji i się nie złożyło

Asia sen jest przereklamowany

Jesteśmy po kontroli u dr Izy Destiny przestala charczeć, Whisper nie ma kataru. Bezie odrasta futro i do tego znalazła swoją dużą. Jeśli wszystko dobrze pojdzie, na Mikołajki zawita do Opola i zostanie świnką z kreskówki
Dziś Beza będzie miała wycinany kaszak/ropień. A Merinka i Suzette już siedzą na walizkach, czekając aż Olek dotrze do Kęt i zabierze je do domu

Beza jedzie do Kakazumy? Super

Tak, do kakazumy

Odwiedziły mnie wraz z Olkiem Siggy i Gyda. Ale to już wielkie świniaki. Fajnie zobaczyć własne tymczasy w tak dobrej kondycji. Było zapoznanie, dziewczyny zasikały mi cały pokój, ale nie było żadnych oznak agresji. Suzette i Merinka pojechały do nowego domu. Mam nadzieję że Olek będzie mógł się cieszyć 4 świnkowym stadem od samego początku....