Strona 301 z 351

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa - s.297 portret L. i E. :-)

: 14 sie 2019, 23:22
autor: jolka
Loczek przebił nawet chyba moja tymczaskę Zosię , która brała full lekow :o
trzymaj się chłopie :fingerscrossed:

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa - s.297 portret L. i E. :-)

: 15 sie 2019, 11:12
autor: porcella
To na okres walki z kamieniem, potem powinno się zmniejszyć ilość leków o jeden, czy dwa. Jednak dziadzio, trzeba przyznać, przyprawia wetów o ból głowy...
A propos - może ktoś ma odstąpić shilingtonga trochę, albo cystone?

Edit: Dziękuję za shilintong, @Lidka1! :buzki: :buzki: :buzki:

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa - s.297 portret L. i E. :-)

: 18 sie 2019, 21:51
autor: porcella
W Miedonii ubyło jeden :-) Maciuś pojechał do DS, polubili się z Misią od razu.

Tymczasem cala jedenastka została obdarowana przez Ciocię Ronek worem młodych marchewek z nacią (owoc przerywania marchwi na zagonku). Państwo zbiorowo włączyli program pożerania :102:
nać:
Obrazek
Loczek i Entropia w kilku konfiguracjach leżingu

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa - s.297 portret L. i E. :-)

: 19 sie 2019, 7:57
autor: Ronek
Ciocia się cieszy, że smakuje. Po cóż innego ciotki przynoszą jedzonko?
PS. Ta nać tak ładnie wygląda. Odprawiałaś nad nią czary? Moja już trzy ćwierci od śmierci.

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa - s.297 portret L. i E. :-)

: 19 sie 2019, 16:59
autor: porcella
Tak. Czary skutkują przy każdej zieleninie, o ile nie padła zupełnie: godzina w misce z zimną wodą - w całości! Potem wyjęłam urwałam marchewki i włożyłam do wody tylko ogonki, jak do wazonu. Zostawiłam tak na noc, żeby wyschło, co mokre, dałam śniadanie z tej naci, a reszta siedzi w lodówce już bez wody i do jutra jeszcze będzie pyszne.
Dziękujemy Cioci! :buzki:

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa - s.297 portret L. i E. :-)

: 19 sie 2019, 17:06
autor: sosnowa
O tej porze roku to delicje prawdziwe!

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa - s.297 portret L. i E. :-)

: 19 sie 2019, 17:13
autor: porcella
sosnowa pisze:O tej porze roku to delicje prawdziwe!
Zwłaszcza z ekogrządki, jak ta.
Mam też przepis na pesto z takiej naci - jak najbardziej dla ludzi, ale już im nie będę wyżerać :-) Polecam książki Food Pharmacy!

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa - s.297 portret L. i E. :-)

: 31 sie 2019, 14:38
autor: porcella
W Miedonii ubyło dwa - Czestmir i Zbynek viewtopic.php?f=70&t=10308 laboranty pojechali do Ronek.
Za to przybyli dwaj kastraci: Piryt viewtopic.php?f=98&t=10339 i Argonit viewtopic.php?f=98&t=10340 Każdy inny, mieszkają osobno i dziamgolą nieustannie, że chcą do kolegów (dać po razie) albo do koleżanek (w innych celach ;-))

Jutro Parmezan i Biedronek jadą do DS :-) viewtopic.php?f=12&t=10296

Na kilka dni przyjechali za to Quik, Tajfun i Gałajda. viewtopic.php?f=62&t=3231

Tak, że raczej mamy full :-)

To ja tylko pokażę, co robią Loczek i Entropia na wybiegu przy temperaturze 30 C
https://youtu.be/CS9Gdiov4i4
i https://youtu.be/bf_mkyyKDTo

A to Loczek w stanie relaksu:
Obrazek

Oraz śniadanie dla tej dzikiej bandy - z tym, że to sprzed kilku dni, dzisiaj misek było siedem :laugh:
Obrazek

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa - s.297 portret L. i E. :-)

: 31 sie 2019, 15:19
autor: sosnowa
Bardzo apetycznie to wygląda

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa - s.297 portret L. i E. :-)

: 31 sie 2019, 16:02
autor: porcella
No ba! :-) Ma się tę praktykę gołubiańską :laugh: