Strona 31 z 36

Re: Rudi- do adopcji wirtualnej -leczenie [Sztum]

: 22 sie 2018, 8:30
autor: magmagpie
Na całe szczęście Rudi nie wie, jak wiele się choróbsk zrzuciło na niego i po prostu po świnkowemu chce żyć i jeść (no i być kizianym). Dużo radości z życia dla Rudika :buzki:

Re: Rudi- do adopcji wirtualnej -leczenie [Sztum]

: 23 sie 2018, 6:38
autor: gunia
Rudi nie poddawaj się nigdy!!!
A nóżka mam nadzieję po prostu nadwyrężona była. Niefortunnie stanął na miseczce, albo skoczył...

Głaski dla wszystkich świniaczków. :D

Re: Rudi- do adopcji wirtualnej -leczenie [Sztum]

: 29 sie 2018, 18:20
autor: silje
Na razie się trzymam. Trochę wciągam strzykawkę, ale jak na mnie- to jest całkiem nieźle. Oby tak dalej!
- Wasz Rudi

Obrazek

Obrazek

Re: Rudi- do adopcji wirtualnej -leczenie [Sztum]

: 29 sie 2018, 21:15
autor: doma2005
Prześliczny :buzki:

Re: Rudi- do adopcji wirtualnej -leczenie [Sztum]

: 02 wrz 2018, 22:12
autor: Beatrice
:buzki: :love: :fingerscrossed: :fingerscrossed: :!:

Re: Rudi- do adopcji wirtualnej -leczenie [Sztum]

: 03 wrz 2018, 13:37
autor: magmagpie
Te wieczne tymczasy to czasem najkochańsze świneczki, widać że Rudi w tym wszystkim dostaje dużo serca i miłości od każdego opiekuna, i Silije i tych troszczących się o to, by karmy nie brakło

Re: Rudi- do adopcji wirtualnej -leczenie [Sztum]

: 07 wrz 2018, 22:03
autor: silje
Rudi był dziś na kontroli. Była już ewidentnie potrzebna, bo w ogóle przestał sam jeść. Przerost nie był duży, ale widocznie dokuczliwy, bo bo powrocie Rudi zabrał się za jabłko. Mam nadzieję, że zaskoczy.
Jak stwierdziła dr Judyta- Rudi jest cały przerośnięty: pazury (nie wiem czy dobrze pamiętam, że określa się je nazwą mamucie?), zęby olbrzymie, nawet nerki ma przerośnięte. Na dokładkę jest też guzek na tarczycy (nie rośnie, pilnujemy). Uzbierało się mu trochę tych przypadłości, ale daje radę.

Jolka- dziękujemy jeszcze raz za Rubenal :buzki:

Re: Rudi- do adopcji wirtualnej -leczenie [Sztum]

: 03 gru 2018, 17:38
autor: Cynthia
Jak co roku w grudniu ruszyła akcja paczek świątecznych dla świnek będących pod opieką SPŚM. Jeśli chcecie podarować paczkę pełną ziół konkretnej śwince - wystarczy, że w komentarzu napiszecie, do którego podopiecznego adresowany jest prezent. Możecie też dodać życzenia. Każda świnka marzy o domu, jeśli jednak to marzenie nie może się spełnić, niech ucieszy ją paczka ze smakołykami :) Lik do paczek https://super-swistak.pl/stowarzyszenie ... m,152.html

Re: Rudi- do adopcji wirtualnej -leczenie [Sztum]

: 07 gru 2018, 23:41
autor: silje
Rudi się nie poddaje, ale niestety widać, że coraz mu trudniej..
Byliśmy na korektach 22.09, 17.10, 31.10, 14.11, 29.11. Czyli wypada nam co dwa tygodnie..
Są to na szczęście korekty dość małe, albo wręcz symboliczne. Zęby nie są jednak jedynym problemem Rudiego, jak pisałam..
Na wizycie 14 listopada poszły boby do badania, bo są naprawdę (delikatnie mówiąc)- śmierdzące. I to już od dłuższego czasu.
Miał wcześniej badania parazytologiczne, ale nic z nich nie wynikło. Teraz Dr zleciła badania bakteriologiczno-mykologiczne, dość drogie niestety (jak dobrze pamiętam, ok 120zł). O dziwo- one też nic nie wykazały (choć podobno pracownik laboratorium dzwonił do Dr zadziwowany, co to za bobki i że pewnie wyjdą cuda). Tak, że tajemnica brzydkich i capiących bobków zostanie chyba nie rozwikłana.
Z kolei na wizycie 29.11 Rudi miał robione USG. Nerki się trochę pomniejszyły, za to cysty na nerkach urosły..
Później wkleję wynik.
Tak samo urósł guzek tarczycy. Dr chyba jednak boi się go ruszać właśnie ze wzgl. na bardzo chore nerki. I koło się zamyka..
Rudi ma obecnie ok. 750g i czuje się w miarę. Kładzie się w pozycjach wypoczynkowych, z czego wnioskuję, że jakoś bardzo nie cierpi. Ale ogólnie nie jest zbyt ciekawie..

Re: Rudi- do adopcji wirtualnej -leczenie [Sztum]

: 08 gru 2018, 4:29
autor: zwierzur
Rudziaczku, zdrówka! :fingerscrossed: