Re: Marceli Szpak dziwi się światu - Wawa - leczenie
: 18 gru 2016, 22:41
Marceli zawsze mieszkał sam, u mnie nie było go z kim połączyć, ganiał się czasami na wybiegach z niektórymi, ale niespecjalnie często, ze Sroką nieboszczką i z Knedlem np się zapoznał i polubił, ale losowi się nie spodobał ten pomysł.
Dorcię Martu.ha usiłowała nieraz łączyć z róznymi tymczasami, a ona nic, tylko z zębami.
Teraz mieszkali obok siebie ze dwa tygodnie tzn odkąd Dorcia u mnie jest, na wybiegach było ok więc ryzyk-fizyk, chyba się udało.
Dorcię Martu.ha usiłowała nieraz łączyć z róznymi tymczasami, a ona nic, tylko z zębami.
Teraz mieszkali obok siebie ze dwa tygodnie tzn odkąd Dorcia u mnie jest, na wybiegach było ok więc ryzyk-fizyk, chyba się udało.