Re: Pani Mroku i Pani Świtała - L&P
: 09 paź 2016, 13:57
Niestety pocharkiwanie wróciło... mam wrażenie ,że tu nie chodzi o przeziębienie. Aż strach pomyśleć co to może być. Też zauważyłam mały spadek wagi 1052g a było już przy 1100g ,ale może przesadzam ,bo antybiotyk też ją osłabił..
Wzasadzie spadek nie taki mały ,ale powolny. Guzek się nie powiększa dobre i tyle.
Pusi będe musiała podać ananasa. Zastanawiam się tylko czy ona przytyje prawie rok ,a dopiero 720 no i żeby była jeszcze przy kości ,ale ona takie chucherko. Skóra i kości (i włosy). Jest też aktywna ,bo Lusia to taki leń jej dzień polega na zmienianiu miejsca do lezenia.
Wzasadzie spadek nie taki mały ,ale powolny. Guzek się nie powiększa dobre i tyle.
Pusi będe musiała podać ananasa. Zastanawiam się tylko czy ona przytyje prawie rok ,a dopiero 720 no i żeby była jeszcze przy kości ,ale ona takie chucherko. Skóra i kości (i włosy). Jest też aktywna ,bo Lusia to taki leń jej dzień polega na zmienianiu miejsca do lezenia.