CAVIARNIA

Słodko? Przecież to zło wcielone, i Kaszmirkowi mojemu dokucza...

Mój aparat niestety odmawia posłuszeństwa - zrobiło mi się jakieś zwarcie i kilka minut po włożeniu nowych akumulatorków je wyczerpuje Także na razie ze zdjęciami jest problem niestety.
Rudy gnębi Kaszmira "falami" - przez kilka dni (teraz na przykład) jest spokój, potem chwilę go gania, a następnie przestaje, widząc, że Koszmar nie podłapuje bojowego nastroju

heheheh
chłopaki

Ja mam teraz sprawny aparat to się wproszę na kawę i obfocimy towarzystwo

Ech... No i byliśmy na kontroli z Remkiem. Jeszcze w lipcu podejrzewane były oczy - okazały się zdrowe. Później padło na zęby. Dziś mieliśmy iść na RTG, ale przypadkiem Pani doktor postanowiła jeszcze małego osłuchać. I sama była zaskoczona. Remus ma bardzo silny szmer serca (słuchałam, prawie, jakby biły dwa). Dodatkowo, mimo jedzenia, ma trochę małą wagę. W tygodniu jesteśmy umówieni na echo serca i to już powinno nieco rozjaśnić sprawę...

Niedobrze

Za zdrówko Remka od całej naszej ekipy

Kciukam mocno!

Nasze stadko też trzyma