Miałam się tu wcześniej odezwać, ale jakoś tak wyleciało mi z głowy

Dziewczyny już w klatce, jedzą i bobczą. Tosia poniekąd "podporządkowała" sobie drugą świnkę - Fige. Co prawda nie dziwie się bardzo, Figa jest ciapowatym stworzeniem. Aktualnie leży w swoim ulubionym kącie

Na poczatku były zgrzyty - Tosia goniła Fige po całym wybiegu, ale potem się uspokoiły na szczęście. Mam nadzieje, iż będzie dobrze, Tosia jest genialną świnią, ma pełno energii i od razu słychać jak jej się coś nie podoba, urzeka mnie jej układanie się i wykładanie nóżek *.* Figa za to jest jej zupełną przeciwnością.