CAVIARNIA

Najpierw Alicja, potem chcialam pomoc Kogutce, teraz z Grubcia do weta co chwila jezdzilam...
Tak bardzo mi szkoda Blondi teraz, one sie mocno kochaly a teraz zostala sama. Kurcze, czemu... bylo tak dobrze.

Bardzo mi przykro, byłam akurat w Pulsvecie jak dzwoniłaś. Dla Mopci
Wiesz, Kogutce jakaś okropna bakteria wyszła. Biegam dziś cały wieczór i dezynfekuję wszystko. Może też powinnaś?

Olu,to nie Twoja wina,czasem po prostu tak bywa.
Dla Grubci.

Są wyniki sekcji. To był chłoniak. Mocno rozwinięty, trochę jej pomogły sterydy, podawane na guzka, którego miała na szyi. To był zwłókniały węzeł chłonny. A chłoniak dobrał się do wszystkiego prawie. Do jelit, śledziony i wątroby i do kilku innych. Ogólnie diagnoza padła taka, że śmierć nastąpiła z ogólnej niewydolności...

Miała USG, i badania krwi. Że też to tam nie wyszło...

No to mamy odpowiedź. Mopcia wszystko ukrywała, świnki tak robią, sa wesołe do ostatniej chwili.
Pozdrów tam z TM Kogutkę, Maleńka

Bardzo Ci współczuję, bardzo mi przykro...
Dla świneczki

Współczuję. Dla Grubci

Biedactwo !