CAVIARNIA

Jakie śliczne świnie mam w domu! Jolu, dzięki za foty, bo panienki tylko nochale z domku wystawiają, a na zewnątrz poruszają się w turbo tempie i nie miałam okazji im się za dobrze przyjrzeć...

Dziewczyny zaczynają profilaktyczne leczenie z powodu pojawienia się chorób w stadzie.

Czy ja mogę prosić o fotki??
Buziole dla Was
I wiadomo kciuki za zdrówko i domek

Fotki! Postaram się nadrobić. W ferworze ogólnego szaleństwa w ogóle nie miałam głowy do zdjęć... Dziewuszki już zadomowiły się w stadzie. Każda ma swoje miejsce na świńskiej drabinie społecznej, obie się odnalazły, choć osobno. Nie ma między nimi nie tylko miłości, ale nawet sympatii trudno się dopatrzeć. Charaktery mają zupełnie różne, ale kochane są obie - każda na swój sposób. Jeśli nic się nie wydarzy, za dwa tygodnie kończymy kwarantannę i będziemy rozglądać się za domkiem.

To może osobno do adopcji pójdą? Będa mieć większe szansę..

To dziewczyny dostaną osobne wątki czy są z tego, ale osobno? Wrzuciłabym je na fb, bo mają tam wspólne zdjęcie

Dzima pisze:To dziewczyny dostaną osobne wątki czy są z tego, ale osobno? Wrzuciłabym je na fb, bo mają tam wspólne zdjęcie

@DZIMA! Wysłałam maila.

Dla Ciri mocniej zabiło czyjeś serducho. Szukamy transportu. Morelka wyhodowała sobie kaszaka wielokomorowego, podobno stara sprawa. Umówione jesteśmy na przyszły tydzień, żeby się dziada pozbyć, bo są spore szanse, że zacznie się paprać. Torbiele bez zmian, ale do dalszej obserwacji...