Strona 4 z 4

Re: Kowboj Pusia, samiec 4 lata Wawa - odebrany, leczenie

: 09 maja 2018, 22:42
autor: zwierzur
:fingerscrossed: :fingerscrossed: Za Pusia i dla Pusia... Od pierwszej chwili.

Re: Kowboj Pusia, samiec 4 lata Wawa - odebrany [*]

: 10 maja 2018, 16:25
autor: porcella
Niestety - Kowboj nie dal rady...

Wpadł w obrzęk, prawdopodobnie zaczęła się rozwijać sepsa czyli toksemia od niedziałających jelit. Zdecydowałyśmy, żeby go już nie męczyć, dr Ola się popłakała, ja sie popłakałam, ech do niczego to wszystko. Jedno, co dobre - że był na silnych narkotykach i nie cierpiał.
Strasznie szkoda, strasznie - tak zmarnować takie piękne, dorodne zwierzę. Z czystej głupoty, niewiedzy, lenistwa.

Dla Pusia - niech już nie błądzi, tylko idzie prosto do kolegów za TM - :candle:

Re: Kowboj Pusia, samiec 4 lata Wawa - odebrany [*]

: 10 maja 2018, 16:29
autor: pucka69
Jeszcze go głaskałam rano jak byłam w Mv, nie wyglądał wtedy źle. Ech ... :candle:

Re: Kowboj Pusia, samiec 4 lata Wawa - odebrany [*]

: 10 maja 2018, 16:30
autor: porcella
Przeniosę wątek do In memoriam.

Re: Kowboj Pusia, samiec 4 lata Wawa - odebrany [*]

: 10 maja 2018, 16:40
autor: piju
:sadness: :swieca:

Re: Kowboj Pusia, samiec 4 lata Wawa - odebrany [*]

: 10 maja 2018, 17:44
autor: zwierzur
:candle:

Re: Kowboj Pusia, samiec 4 lata Wawa - odebrany [*]

: 10 maja 2018, 17:52
autor: sosnowa
no to ja też płaczę.
straszny żal
:swieca:

Re: Kowboj Pusia, samiec 4 lata Wawa - odebrany [*]

: 10 maja 2018, 20:18
autor: Siula
Biedulek :candle: dlaczego ludzie porzucają chore zwierzaczki... do końca życia nie zrozumiem :sadness:

Re: Kowboj Pusia, samiec 4 lata Wawa - odebrany [*]

: 11 maja 2018, 11:50
autor: joasior
:sadness:
Dla Pusia :candle:

Re: Kowboj Pusia, samiec 4 lata Wawa - odebrany [*]

: 20 maja 2018, 14:11
autor: bziki2
Dla Pusia :swieca: