Strona 4 z 17

Re: Do zobaczenia, Sierściuchy...

: 06 wrz 2018, 22:23
autor: silje
:swieca:

Re: Do zobaczenia, Sierściuchy...

: 07 wrz 2018, 12:46
autor: katia
:sadness: :swieca:

Re: Do zobaczenia, Sierściuchy...

: 13 wrz 2018, 18:57
autor: Dzima
Dla tych wszystkich pyszczków, które kiedyś wszyscy zobaczymy :cry:
:candle:

Re: Do zobaczenia, Sierściuchy...

: 14 paź 2018, 14:14
autor: urszula1108
SYRIUSZ

7. X. 2018

Wypatrzyłam go na Fb i... trafił do nas. Kondycję miał niezbyt dobrą, ale trudno się dziwić. Nie wiadomo, jak długo błąkał się głodny po jednym z warszawskich placów budowy. Po badaniach okazało się, że ma problemy z oczkiem, dręczą go pasożyty i jest zwierzakiem straszliwie zapasionym. Udało się Syriuszka wyprowadzić na prostą, choć efekty złej diety z lat minionych dawały o sobie znać problemami zdrowotnymi, które kilkakrotnie postawiły weterynarzy w stan gotowości i kończyły się hospitalizacją. Kiedy król wracał ze szpitala, czekał już na niego najwierniejszy pielęgniarz i przyjaciel, z którym przypadli sobie do serc od pierwszej chwili. Gdzie pojawiał się jeden, tam zaraz przybywał drugi i zaczynała się zabawa. Królik z obrzydzeniem omijał rozsypane chrupki kumpla, który za to zakopywał Syriuszowe posiłki pod dywanikiem, albo polował na vege kąski - ganiał je po całym dostępnym terenie i porzucał, wytarzane w sierści, trocinach, kurzu..., albo chował do czyjegoś buta, pod łóżka, za szafki... Dom był pełen życia i śmiechu, od rana rozbrzmiewały dźwięki łapkowego oktetu, który rozpierała energia... Choroba zaatakowała nagle i postępowała błyskawicznie. Syriuszek nie miał szans... Bardzo nam Ciebie brakuje, zajączku...

Obrazek

Re: Do zobaczenia, Sierściuchy...

: 15 paź 2018, 8:05
autor: sosnowa
:swieca:

Re: Do zobaczenia, Sierściuchy...

: 15 paź 2018, 8:21
autor: dortezka
:candle:

Re: Do zobaczenia, Sierściuchy...

: 15 paź 2018, 20:25
autor: piju
:candle:

Re: Do zobaczenia, Sierściuchy...

: 17 paź 2018, 17:51
autor: martuś
Syriuszku :( :candle:

Re: Do zobaczenia, Sierściuchy...

: 17 paź 2018, 21:00
autor: porcella
:candle:

Re: Do zobaczenia, Sierściuchy...

: 01 lis 2018, 11:03
autor: zwierzur