Strona 4 z 12

Re: Alenka - żona wodza - Warszawa; WSTRZYMANA

: 25 lut 2018, 19:51
autor: Beatrice
O i jaki brzuszek na środkowym zdjęciu.Czekamy i trzymamy,trzymamy :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed: :!:

Re: Alenka - żona wodza - Warszawa; WSTRZYMANA

: 25 lut 2018, 22:45
autor: porcella
No to kiedy rozwiązanie? :fingerscrossed:

Re: Alenka - żona wodza - Warszawa; WSTRZYMANA

: 26 lut 2018, 9:00
autor: zwierzur
:think: Dobre pytanie... :ups:

Re: Alenka - żona wodza - Warszawa; WSTRZYMANA

: 04 mar 2018, 7:55
autor: zwierzur
Alenka coraz grubsza. Mama - nerwus. Rozstawia koleżanki po kątach, więc wieją na daszki, gdzie "brzuchatka" wleźć nie daje rady. Je za czterech... Czekamy... i doleczamy grzyba na uchu...

Re: Alenka - żona wodza - Warszawa; WSTRZYMANA

: 06 mar 2018, 19:55
autor: urszula1108
Rozwiązanie pewnie na dniach :fingerscrossed:

Re: Alenka - żona wodza - Warszawa; WSTRZYMANA

: 11 mar 2018, 19:26
autor: urszula1108
Jakiś "mały Messi" sprzedał dziś Alence parę solidnych kopniaków w boczek, po czym, niezadowolony widać z panującej "na kwadracie" ciasnoty, wyprostował kopytka i wierzgnął kilkakrotnie. Alenkowy boczek wyglądał, jakby się chciał z niego wydostać "Alien" we własnej osobie. Zjawisko trwało dłuższą chwilę i wyglądało dość niesamowicie... O aparacie pomyślałam za późno...

Generalnie, Mamuśka rąbie, niczym sześciu drwali, wszystko, co jadalne. Krąży od michy, do michy i wyrywa innym z paszczy. Rośnie wszerz... Reszta bez zmian. Czekamy więc cierpliwie. :D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Alenka - żona wodza - Warszawa; WSTRZYMANA

: 12 mar 2018, 17:55
autor: martuś
Jaka klucha :shock: Ciekawe ile maluchów skrywa :102:

Re: Alenka - żona wodza - Warszawa; WSTRZYMANA

: 12 mar 2018, 20:01
autor: porcella
huhu! Będzie tego towaru dużo, albo duży :-) No i chyba powinny już za chwilę rodzić te babeczki? Zoira była z Miladą na kontroli i dr mówi, że max tydzień.
btw @zwierzur, powinnas pisać opowiadania. Mogą być o zwierzętach :-)

Re: Alenka - żona wodza - Warszawa; WSTRZYMANA

: 13 mar 2018, 0:20
autor: Beatrice
Ależ grubaska! Ale wygląda bardzo zdrowo,będą fajne szkraby! :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Alenka - żona wodza - Warszawa; WSTRZYMANA

: 18 mar 2018, 12:04
autor: zwierzur
Alenka już ledwo chodzi. Nawet do miski z jedzeniem trudno jej się dźwignąć. Głównie poleguje, z godnością wyciągając jedną stópkę. Oddzieliłam mamuśkę kratką, bo koleżanki ją denerwowały bieganiem i szturchaniem, próbowała wredoty podgryzać, ale te sprawniejsze od grubaska i bez trudu zwiewały, żeby... wrócić za chwilę i dokuczać dalej... To już chyba naprawdę niedługo. :fingerscrossed: