CAVIARNIA

Co u Foczki? Jak sobie radzi bidula?

Dzień dobry. Dołączamy do pytania co u Foczki i reszty?

U Foczki wygląda,że z górnymi i dolnymi drogami oddechowymi jest w porządku,ale z resztą już nie jest tak różowo .Chociaż sama je,musi być dokarmiana,bo bez tego sporo traci na wadze.Z chodzeniem też nie najlepiej:przemieszcza się jak podczas sztormu.Na domiar złego przyplątało się pododermatitis przednich łapek.Malutka cierpliwie znosi jednak zabiegi,wchodzenie na głowę przez Sroczkę i terkotanie Kwoczki.Mimo wszystkiego nie chce funkcjonować bez ich towarzystwa,choć czasami jest ono uciążliwe .

To się nazywa przyzwyczajenie... A może to córki, wyjaśniałoby zachowanie. Trzymamy kciuki za zdrowie i DS dla wszystkich. Moi chłopcy wariują w najlepsze, choć miewam wrażenie że chcieliby jeszcze kogoś do towarzystwa. Pozdrawiamy serdecznie i życzymy powrotu do zdrowia Foczki. (Myślałem że macie taką prawdziwą fokę.)

Foczko kochana trzymaj sie

Ale bezpośrednie zagrożenie chyba pokonała,tak? ...Jest taka śliczna i kochana...Trzymamy za Ciebie skarbie Dasz radę!

MAS wraca od weterynarza z Foczką i Kwoczką. Foczka ma pododermaitis i wg pani Doktor już zawsze będzie byle jak chodzić. Kolejna infekcja i bactrim w ruch. Kwoczka chudnie mimo dokarmiania. Dziś w nocy odszedł za TM jeden z malchów, towarzyszący dziewczynom w kartonie.... tragedia goni tragedię w tej ekipie.... w przyszłym tyg pobieramy próby na EC od Foki, bo to by tłumaczyło wiele...

A, niech to...

Eh Trzymamy mocno

Bardzo mocno