CAVIARNIA

Dzień dobry Czy Pepper jest wolny ? zastanawiam się czy połączy się z innym samczykiem skoro z Motkiem nie poszło ?

Peper ma już swój domeek stały do adopcji z tego wątku jest Motek

Tak się złożyło,że DT zakochał się w swoim podopiecznym i adoptował Pepperka. Przepowiednia silje ziściła się . Było o tym wcześnej w wątku.
Motek po podleczeniu raczej nie uniknie kastracji, a wtedy, mam nadzieję, będzie kandydował pod pantofel jakiejś uroczej panny.

Oooo coś się traci, coś się zyskuje
Żonka mu wynagrodzi ten czas w samotności. To zdrówka

I jak Motek? Jakaś decyzja co do jego...ekhm...jaj
Bo mam u siebie Blanke viewtopic.php?f=98&t=9391 paskude dla innych samiczek, szukam jej kastrata, żeby pewnie połączyć i wspólnie szukaliby domu

O, to super! Tak, szykujemy Motka na wielkie zmiany, ale jeszcze leczymy biedaka. Dotychczasowe leczenie nie dało rezultatu, więc będziemy robić kolejne badania. Nie jest z nim źle, bo ma apetyt, waga coraz większa, ale coś mu dolega, bo piszczy przy oddawaniu bobków. W sobotę cenny materiał pojedzie na badania. Dam znać w przyszłym tygodniu.

Motek obecnie czuje się doskonale i wstępnie jest umówiony z Joanką w niedzielny wieczór w Toruniu. Żal mi się z nim rozstać, ale skoro Blanka otwiera przed nim swoje łapki, to tylko życzę mu szczęścia....i szybkiego wygojenia się.

Motek os 9.03. jest u Joanki.

Motek zrzuci zbędny balast i trafi do mnie na poznanie Blanki.
Myślę że wątek do archiwum.

Dzima pisze:Motek zrzuci zbędny balast i trafi do mnie na poznanie Blanki.
Myślę że wątek do archiwum.

Do archiwum to nie, bo wątek dotyczy również Pepperka, no i zawiera informacje odnośnie dotychczasowych losów i leczenia Motka.
Motek będzie miał nowy wątek, zalinkujemy tutaj dla zainteresowanych.
Trzymam kciuki za udany zabieg i rekonwalescencję . Będę wdzięczna za wszelkie info - wszak to również mój były tymczasiak.