Re: Jelly, czyli starsza, elegancka pani :) chorujemy :(
: 10 paź 2017, 22:01
Forum Stowarzyszenia Pomocy Świnkom Morskim
https://forum.swinkimorskie.eu/
Jelly w poniedziałek była u doktor Ani. Gdyby były wskazania do eutanazji, to z pewnością by ją uśpiono. Nie jestem osobą, która będzie patrzeć na cierpienie zwierzaka, kilka świnek musiałam uśpić, ale wtedy były wskazania do tego.martuś pisze:Przepraszam, że to napiszę ale skoro Jelly jest tak poważnie chora i się męczy to bardziej humanitarne nie byłoby pozwolić jej bezboleśnie odejść? Wiem, że to bardzo trudna decyzja ale trzeba patrzeć na dobro zwierzęcia a jeśli stan jest poważny i coraz to nowe problemy się pojawiają to może warto tę kwestię przedyskutować z wetem?
Jeśli wet mówi, że jest jakaś szansa to trzeba to wykorzystać. Porcella bardzo dobrze ujęła to co myślęDanBea pisze:W poniedziałek jej stan się pogorszył. Doktor Ania, gdy ją badała, to zauważyła, że jest aż sina w pycholku, na szczęście z sercem jest bez zmian, oby tak dalej. Do całości doszły kłopoty z jelitami Mała nie chce jeść, nawet ze strzykawki. Wszystko rośnie jej w pycholku Ma poszerzone i zawalone jelita. Wczoraj rano robiła nitkowate boby, teraz normalne, tzn. małe, ale bez śluzu. Dostaje leki i walczymy.
Az się boję zaglądać do jej klatki
Potrzebne kciuki, oby z tego wyszła, bo stan jest poważny
porcella pisze: Najważniejsze jest nie dopuścić do nieuzasadnionego cierpienia - tak myślę. jeśli cierpienie ma prowadzić do wyzdrowienia - jest uzasadnione.