Re: Helena i Kreta szukają domu [Wrocław]
: 08 sie 2017, 20:11
Kolejny raz gościłam Kretę i Helenkę, tym razem na przechowaniu wakacyjnym. Pannice z okazji upału, zamiast ściągnąć futerka i wachlować się uszami, wolały leżeć zgodnie plackiem w sianku z nosami w ogórkach, od czasu do czasu pijąc ładnie z poidełka. Ogólnie to miłośniczki miękkich legowisk, norek i kocyków. Apetyt panny mają, Helena pięknie gwiżdże jak się czymś szeleści, za każdym razem stawiając moich chłopaków na równe nogi. Zwłaszcza pana kulkę. łapki krety wygoiły się, węgielka ma nawet niezłe przyspieszenie, i tak jej się (chyba) podobało podawanie leków strzykawką, że chciała ją połknąć. Albo jej leki smakowały.
Bez fotek bo ja zalatana byłam. Liczę na Oldzah że coś nadrobi w tej sprawie
Bez fotek bo ja zalatana byłam. Liczę na Oldzah że coś nadrobi w tej sprawie