Strona 4 z 6
Re: Woland szuka swojego anioła stróża! [Poznań]
: 16 sty 2017, 20:24
autor: Żaneta84
A ja lubie świnki z charakterkiem
![Szczęśliwy :)](./images/smilies/icon_e_smile.gif)
Taki był Larusek (w zoologu) wydawał się waleczny... a teraz uważam że jest to najbardziej ułożona świnka ze wszystkich. Ale w kaszę sobie nie daje dmuchać. Dużo się zmienia kiedy świnka zaczyna ufać swoim właścicielom. Odsłania swoje piekne wnętrze.
Re: Woland szuka swojego anioła stróża! [Poznań]
: 23 sty 2017, 23:28
autor: Olja
Moja świnka to taka ciapa i szukam dla niego towarzysza. Może ten diabełek by się nadał, ale niestety daleko mi do Poznania.
Re: Woland szuka swojego anioła stróża! [Poznań]
: 24 sty 2017, 5:34
autor: Żaneta84
Cavioholiczko jak tam Woland? jak jego relacje?
Re: Woland szuka swojego anioła stróża! [Poznań]
: 24 sty 2017, 11:12
autor: wilczurka
No właśnie zyskał może towarzysza?
Re: Woland szuka swojego anioła stróża! [Poznań]
: 26 sty 2017, 19:57
autor: cavioholiczka
U Wolanda wszystko w normie - nabiera masy w oczach.
![Lol :lol:](./images/smilies/lol.gif)
Co do kontaktów z innymi świnkami to jest coraz lepiej, więc nie powinno być większych problemów z łączeniem (chyba, że trafi na jakiegoś równego sobie paliwodę;))
Jestem zdziwiona, że nikt jeszcze nie zakochał się w tym pięknym czarnym ryjku...
![Myśliciel :think:](./images/smilies/think.gif)
Re: Woland szuka swojego anioła stróża! [Poznań]
: 26 sty 2017, 20:16
autor: Chocolate Monster
Ja się zakochałam ale nestety mama nie
![Smutny :(](./images/smilies/icon_e_sad.gif)
Re: Woland szuka swojego anioła stróża! [Poznań]
: 26 sty 2017, 21:52
autor: cavioholiczka
Chocolate Monster - też to znam haha
![Pocieszacz :pocieszacz:](./images/smilies/10.gif)
Re: Woland szuka swojego anioła stróża! [Poznań]
: 27 sty 2017, 13:57
autor: wilczurka
ahh te mamy... Nie doceniają świńskiego uroku...
Re: Woland szuka swojego anioła stróża! [Poznań]
: 27 sty 2017, 15:53
autor: Żaneta84
Niektóre mamy doceniają. I tatusiowie też
![Szczęśliwy :)](./images/smilies/icon_e_smile.gif)
ale to chyba trzeba mieć po prostu fioła na ich punkcie. Dodatkowo mnie nie uczulają
Nasz syn nie bardzo chciał świnki. Dopiero jak sie pojawiły to pokochał je bardzo. Urządza zawody, która szybciej zje pietruszkę i zapisuje punktacje, potem która zrobi pierwsza stójkę (można zachęcać smakołykami), a my sie z nim tak bawimy. Każdy ma swojego faworyta
![Szczęśliwy :)](./images/smilies/icon_e_smile.gif)
Mój mąż dziś chciał ich przytulić trzech na raz. Tak go jakoś naszło.
Woland też znajdzie swoich pokręconych właścicieli
![Mruga ;)](./images/smilies/icon_e_wink.gif)
Re: Woland szuka swojego anioła stróża! [Poznań]
: 27 sty 2017, 17:09
autor: cavioholiczka
O tak, a do tego zauważyłam, że "fiołem na punkcie" świnek można się zarazić. Ja rozprzestrzeniłam to na całą rodzinkę, teraz to świnki nami rządzą;)