Strona 4 z 4
Re: Lucynka i Michalinka - rozbrykane maluszki [Bydgozcz]
: 08 lis 2018, 19:36
autor: MALINAnula
sosnowa pisze:Prześliczne pysie. Widać, że szczęśliwe.
Dziękuję bardzo!
Re: Lucynka i Michalinka - rozbrykane maluszki [Bydgozcz]
: 19 lis 2018, 22:09
autor: MALINAnula
Nasza Jolanta przeziębiona. Drugi tydzień antybiotyku - Bydgoszczanki wspierają

Re: Lucynka i Michalinka - rozbrykane maluszki [Bydgozcz]
: 20 lis 2018, 8:53
autor: sosnowa
Mocno
Re: Lucynka i Michalinka - rozbrykane maluszki [Bydgozcz]
: 11 sty 2021, 22:11
autor: MALINAnula
Re: Lucynka i Michalinka - rozbrykane maluszki [Bydgozcz]
: 19 sty 2021, 10:02
autor: Iza
Słodkie kruszynki, jak dobrze je widzieć! Przykro mi, że przyszły choróbska, oby jak najmniej, dużo zdrowia im życzę. Tosię - ich mamusię - musiałam pożegnać latem. Było już bardzo źle, pojawił się ropień pod szyją, groził uduszeniem, a operacja przy stanie jej organów nie miała sensu.
Re: Lucynka i Michalinka - rozbrykane maluszki [Bydgozcz]
: 07 lip 2021, 20:50
autor: MALINAnula
Niestety nasza Lusia została pokonana przez burzę. Grzmot ją przestraszył i musieliśmy się nagle pożegnać. Mia czeka na nową koleżankę. Mam nadzieję, że moja kochana świneczka przyjmie maleństwo z "otwartymi ramionami".
Re: Lucynka i Michalinka - rozbrykane maluszki [Bydgozcz]
: 08 lip 2021, 19:45
autor: Ewa i Michał
Straszne

bardzo Wam współczuję

trzymajcie się
Re: Lucynka i Michalinka - rozbrykane maluszki [Bydgozcz]
: 10 lip 2021, 18:55
autor: Iza

to trzecie dziecko moich świnek w ciągu trzech dni

właśnie dowiedziałam się o śmierci córek Feluni, teraz Lusia od Tosi... Serce krwawi. Anula, bardzo, bardzo mi przykro, czuję ból razem z Tobą...

Re: Lucynka i Michalinka - rozbrykane maluszki [Bydgozcz]
: 10 lip 2021, 20:25
autor: porcella
Bardzo to smutne, takie nagłe odejście...
