Strona 4 z 165

Re: Duduś & Alfik

: 22 sie 2013, 14:01
autor: Chryzantem
pieszczochy :love:
szkoda że tylko Andzia lubi się na mnie wylegiwać, Zośka już po 5 minutach się nudzi i zaczyna kombinować

Re: Duduś & Alfik

: 22 sie 2013, 14:15
autor: dortezka
No właśnie patrzę jakie m kicioły robisz.. ja moim nie mam z czego. Frecia to już w ogóle ma rzadkie futro.
Nie no, mówisz że by dwóm dał radę? :twisted: Niestety Frenia bywa bardzo zazdrosna.. jakby tylko spojrzał na Balbinę, to miałby przekichane.. ona ma charakterek..
A podpórka pod brodę genialna! :D

Re: Duduś & Alfik

: 22 sie 2013, 14:36
autor: Świniomaniaczka
Piękne świnie. :love: Widać, że dużo pakują (jedzenia :laugh: ). Koniecznie ich od nas wymiziaj i prześlij im :buzki: ode mnie.

Re: Duduś & Alfik

: 25 sie 2013, 1:56
autor: kleymore
Dudusiowi coś się dzieje, zauważyłam że pochrumkuje tak dziwnie, jakby miał zatkany nos albo zapalenie oskrzeli/płuc. Martwię się o niego bo Mopsik też tak sapał :sadness: :sadness: :sadness: :sadness: Tylko, że mops robił to przy każdym oddechu, a Duduś raz na jakiś czas. Zauważyłam to dopiero teraz w nocy. Teraz leży u mnie w łóżku pod kołdrą i tak nie robi :sadness:

Noska mokrego nie ma, a jak tak chrumknie to od razu nosek przeciera łapką :sadness:

Re: Duduś & Alfik

: 25 sie 2013, 2:05
autor: Cynthia
Albo jakieś przeziębienie, albo... kłopoty z sercem. Tak słyszałam, że to może być objaw... Idź do weta dobrego jak najszybciej

Re: Duduś & Alfik

: 25 sie 2013, 2:14
autor: kleymore
Boję się bo ostatni wet dał Mopsikowi taki zastrzyk na oskrzela, że całe płuca mu rozluźnił, cała wydzielina się odklejała a on nie miał sił tego odkaszlnąć. Mimo interwencji weterynarza prosiaka nie dało się uratować. Dodatkowo zatruł się własnym mocznikiem bo miał chore nerki o których nic nie było wiadomo. Miejmy nadzieję, że to po prostu przeziębienie bo teraz widze, że to jakby przez nosek, a nie przez oskrzela. Zaraz wygrzebię z szafy stary stetoskop żeby go osłuchać bo chyba do rana nie będę spała.

Re: Duduś & Alfik

: 28 sie 2013, 23:28
autor: kleymore
Duduś jest z zoologa. Zauważyłam u niego, że przy odpoczynku charczy. Ten dźwięk pojawia się tylko przy oddychaniu w stanie spoczynku, np. gdy śpi i zaczyna głębiej oddychać. Gdy wyciągnę go na ręce od razu przestaje. Popiskuje radośnie, grucha, naleśnikuje itd. Jednak jak odłożę go do klatki znowu to samo. Byłam u weta, ale nic mi nie powiedział - świnka ZDROWA. On wcale nie jest zdrowy, nigdy tak nie robił!

Ma apetyt i normalnie pije. Bobki też ogromne czyli bez zmian.

Pomóżcie bo ja już nie mam sił, czy to może być serduszko?

Grzeję Dudę pod kołdrą, w klatce koc i włączona lampka żeby grzała. Teraz kolejna wizyta u weta i chyba mnie szlag trafi jak znowu nic nie wykryją :sadness:

Mopsik miał zapalenie płuc i ciągle charczał, przy spaniu, leżeniu, chodzeniu. A Duda tylko przy głębokim oddechu jaki jest przy spaniu, drzemaniu. Teraz szprycuję chłopaków podwójną dawką witamin w postaci buraków i innych. No bo co podać jak nikt nie chce stwierdzić co się dzieje... :sadness: :sadness: :sadness:

Ja już mam normalnie wrażenie, że on chrapie przy spaniu. Teraz Alf go zaczepił bo 'chrapał' więc wybudził się i normalnie siedzi, wcina sianko i nie 'chrumka'.

Re: Duduś & Alfik

: 29 sie 2013, 1:59
autor: kleymore
Włożyłam chłopakom do klatki wiklinowy kapelusz plażowy i wyłożyłam kapturem z futerkiem. Duda od razu wskoczył do nowego legowiska i nie chcę zapeszać, ale gdy leży i ma główkę wyżej to nie charczy. Będę tej nocy obserwować. Póki co jeszcze nie zasnął, a leżakuje.

Re: Duduś & Alfik

: 29 sie 2013, 7:17
autor: dortezka
Może spróbuj iść do innego weta? Zawsze będziesz spokojniejsza jak usłyszysz drugą opinię

Re: Duduś & Alfik

: 29 sie 2013, 16:17
autor: Ann
Też bym spróbowała pójść do innego weterynarza - z doświadczenia wiem, że jeden powie, że zwierzę jest zdrowe, a inny przepisze lekarstwa na tydzień...