Strona 4 z 5

Re: Basia i Tosia, nasze słodziaki

: 01 paź 2016, 21:03
autor: Cooyo
Jakie piękne prosiaki :love:

Re: Basia i Tosia, nasze słodziaki

: 01 sty 2017, 19:42
autor: pastuszek
Co tam u Was słychać?
Obrazek

Re: Basia i Tosia, nasze słodziaki

: 04 maja 2017, 0:12
autor: JoShiMa
pastuszek pisze:Co tam u Was słychać?
Obrazek
Miło, że pytasz. Dobrze słychać. Prosiaki mają się dobrze a ja właśnie miałam wrzucić zdjęcia i ogłosić rozpoczęcie sezonu na mleczyk.
Obrazek

Obrazek

Re: Basia i Tosia, nasze słodziaki

: 07 paź 2017, 16:27
autor: JoShiMa
Nie zdjęcie ale wariacja na temat świnek w wykonaniu mojej córki. Kolorowanka pomalowana farbami i własnoręcznie zredagowane informacje.

Obrazek

Re: Basia i Tosia, nasze słodziaki

: 07 paź 2017, 17:04
autor: Anulka1602
Piękne :love: :love: :love:

Re: Basia i Tosia, nasze słodziaki

: 07 paź 2017, 19:00
autor: Zuzia&Władzia
Panienki śliczne :love:
Ta z dużym białym paskiem na pleckach podobna do świnkowego pana ,którego miałam lata temu - Pinky'ego :D
Ja mam trzy mieszańce. Władzia jest coś a'la sheltie ale jak się potarga to bardziej wygląda jak "grzywjasta". I tak będę mówić jakby mnie kto pytał co to za rasa. Podziękuj córci za piękny rysunek i opis :D

Re: Basia i Tosia, nasze słodziaki

: 09 paź 2017, 13:20
autor: sosnowa
Tez jestem pod wrażeniem, i może nawet mam w domu grzywiastą??????
Gratuluję córki i pięknych świnek

Re: Basia i Tosia, nasze słodziaki

: 02 lut 2018, 13:05
autor: JoShiMa
Córka uczy się robić zdjęcia. Nastrojona przedświąteczną atmosferą postanowiła tez uwiecznić jedną z księżniczek.

Obrazek

Obrazek

Re: Basia i Tosia, nasze słodziaki

: 14 lut 2018, 15:34
autor: JoShiMa
No i stało się. Nie udało mi się mojej znajomej przekonać, że nie powinna kupować świnki tylko lepiej zaadoptować. Nie udało mi się też przekonać jej, że świnka nie powinna być jedna. Nie posłuchali. Kupili. Wszystko było fajnie przez dwa, może trzy tygodnie. Potem się zaczęło, Dzieci kasłały, prychały i zaczęły chorować jak nigdy do tej pory. Mijał miesiąc za miesiącem i nie było lepiej. Znajoma zaczęła szukać ratunku, czyli kogoś kto weźmie na jakiś czas świnkę do siebie, bo jest podejrzenie, że choroby dzieci mają związek ze świnką. Tak niestety może być bo korelacja jest wyraźna. No co było zrobić. Pojechałam i przywiozłam tę niespełna roczną piękność do nas.

Obrazek

Pipi, bo tak ma na imię (córki są zdania, że to dlatego, że na każdym oku ma inną łatkę tak jak Pipi nosiła na każdej nodze inną pończochę) na razie mieszka w osobnej klatce. Kilka dni zajęło jej oswajanie się z naszym domem, jego zapachami, odgłosami i aktywnością domowników.

Dziś postanowiliśmy zaaranżować pierwsze zapoznanie prosiaków. Poszło nieźle. Gadanie bez gulgotania i strzelania zębami. Okrążanie, obwąchiwanie zadków i przytulanie.

Obrazek

A najlepsze zapoznanie to zawsze jest takie połączone z dobrym jedzonkiem.

Obrazek

No i jeszcze u pańci na kolanach warto się trochę pokitrasić.

Obrazek

Re: Basia i Tosia, nasze słodziaki

: 14 lut 2018, 20:03
autor: awa39
cudne prosiaczki :love: ostatnie foto rewelacyjne :buzki: