CAVIARNIA

Mamy zaprzyjaźnione panie w budce warzywnej na bazarku, więc prosiaki jadają w te zimowe miesiące więcej zielonego niż latem! 2-3 razy w tygodniu dostaję wór cykorii drugiego sortu, połamane marchewki, niekształtne buraczki, zielone od rzodkiewek, od kalarepki, jarmuż lekko zwiotczały - i wszystko znika!

Nie dziwne więc, że masy przybywa:
Venda 798 g
Via 550 g

Via Klapnięteuszka


https://goo.gl/photos/KJUE3jSUTMwzbtAg8



https://goo.gl/photos/7AKNgKgXLcUyrHzB6

Venda wcale nie jest taka chętna do pozowania. Może wkrótce...

Dziś Venda troszkę przypozowała



https://goo.gl/photos/NemhWCRgbajfvbuy5



https://goo.gl/photos/pduNrik1YNngnF7w5



https://goo.gl/photos/ZzNUf3VAnzFscyeEA

A tu wszystko naraz:
https://goo.gl/photos/c8Yw23vc8qSTAtAM6

Nie widać obrazków - musiałaś je przenieść w inne miejsce po zlinkowaniu

Hm, u mnie działa - odpowiem jak rasowy informatyk Popatrzę jutro!

Edit: Różnice między przeglądarkami powodują, że jak wrzucam na moim maczku dynamiczne linki, to raz się udaje, a raz nie, a jak wrzucam na pc w pracy - to raz się udaje, a raz nie A tak naprawdę to pewnie dynamiczne linki googla wszystko psują - musiałabym wrzucać u siebie na serwer, żeby była stała ścieżka. Teraz powrzucałam w firefoksie, co nie oznacza niestety, że wszędzie zadziała, ale w tej chwili na wszystkich moich przeglądarkach mogę obejrzeć.

Via jako dziecko żarłoczne...


https://goo.gl/photos/zzrUDy4utk1WgHpQ7

... i padnięte przy żłobie


https://goo.gl/photos/U7pN8nEX4XLLGbbn8

Ładne mi dziecko Kawał prosiaka!

Padnięte przy żłobie
Piękne są.

porcella pisze:Ładne mi dziecko Kawał prosiaka!

No właśnie wcale nie jest taka wielka... Co mnie nawet ciut martwi. Jej brat osiągnął już 700 g, a ona nieco ponad 500 waży... Ale mama w sumie też drobna - pod 800 doszła i więcej na razie nie chce. Więc może taka uroda, co? Bo Via wcina za siedmiu! W sumie to ciągle cos je.

Bardzo niewyraźne zdjęcie wspólne, ale to Duża jakaś taka nieogarnięta


Wyraźna wyszła już sama Venda - Via musiała znaleźć inne miejsce do leżenia...


Na szczęście Via mogła wyrzucić Lupitę i wleźć do własnego domku


Venda w wysprzątanej chałupce wyleguje się w hamaku

Napstrykałam wczoraj fotek a fotek, bo długo trwał wybieg, więc dorzucam: Via z lewej w roli rogalika, Venda wyszukuje najlepsze zielone dla siebie