Strona 4 z 12

Re: Labki: Lucek, Ludek, Laurenty i Leonard szukają kochając

: 25 wrz 2015, 21:13
autor: Fumelia
Najnowsze zdjęcia też mi się nie wyświetlają :(

Re: Labki: Lucek, Ludek, Laurenty i Leonard szukają kochając

: 27 wrz 2015, 15:33
autor: Natalinka
Usiłowałam coś poprawić, ale wygląda, że google miesza znów.

Za to pierwsze sprzątanie i wybieg w pudle za chłopakami - jakieś niesnaski, dramaty, kłótnie uwieczniłam na filmie

https://goo.gl/photos/iHoUmmz9jv1qdkd5A

Było też ważone i:

najcięższy jest Ludek - 454 g
za nim Leonard - równo 400 g
którego goni Laurek - 393 g
a Lucek też przytył i waży już 311 g :yahoo:

Re: Labki: Lucek, Ludek, Laurenty i Leonard szukają kochając

: 27 wrz 2015, 19:44
autor: Pattyy
Kto z panów nie ma jeszcze rezerwacji?

Re: Labki: Lucek, Ludek, Laurenty i Leonard szukają kochając

: 28 wrz 2015, 7:39
autor: Natalinka
Pattyy pisze:Kto z panów nie ma jeszcze rezerwacji?
Wolny jest jeszcze Złoty Laurenty :) Ale czy udało Ci się przekonać rodziców do kolejnego prosiaka? No i czy nie lepiej jednak, żeby DT był bliżej Ciebie? Gdyby bowiem coś poszło nie tak, Laurenty będzie musiał jeździć przez pół Polski w tę i z powrotem (to nie znaczy, że z góry mówię nie, zadaję tylko pytania, bo mam wątpliwości).

Re: Labki: Lucek, Ludek, Laurenty i Leonard szukają kochając

: 28 wrz 2015, 13:33
autor: Pattyy
Ja tylko tak o się zapytałam :)

Re: Labki: Lucek, Ludek, Laurenty i Leonard szukają kochając

: 28 wrz 2015, 20:56
autor: Fumelia
Obejrzałam filmik i... doszłam do wniosku, że zdążyłam już zapomnieć jak szybkie są młodziutkie świnki! :love: Mój Krokiet dalej jest zwinny jak na swój wiek (i dzisiaj nawet uprawiał popcorning), ale wymięka przy tych maluchach :) Nie mogę się doczekać, aż Lucek z Ludkiem będą biegać już po swoim apartamencie u mnie :yahoo:

Re: Labki: Lucek, Ludek, Laurenty i Leonard szukają kochając

: 29 wrz 2015, 11:30
autor: Natalinka
Nie wiedziałam, że daje się jeść, kręcić kuprem, gruchać i podskakiwać jednocześnie! Prośki dziś mają kolejny dzień ustalania, kto jest kim i kim nie jest, więc przy śniadaniu odstawiły mi niezły teatr :D Nic nie zdążyłam ani nagrać, ani obfocić, bo jak się ruszyłam, to się towarzycho rozpierzchło i siedziało cicho niczym trusia.

Lucek już stanowczo jest pełnoprawnym członkiem stada - koniec z taryfą ulgową, więc jako najmniejszy najwięcej gada (tak podobno jest - ten o najniższej pozycji w hierarchii gada noc stop). Nie wiem co, ale mogę sobie wyobrazić: "Tak, Ludku, jesteś najwspanialszy. Tak, Leonardzie, możesz mnie sobie obwąchać. Tak, Laurku, nie krępuj się, jeśli musisz usiąść akurat tu, gdzie sobie leżę, proszę". Ale chwilami też goni innych i kręci kuprem, odgania od jedzenia i grucha, więc raczej uciskany nie jest i wszystko w normie :)

Re: Labki: Lucek, Ludek, Laurenty i Leonard szukają kochając

: 29 wrz 2015, 18:59
autor: Hubertowa
No no no Leonard, cóż za sprint przez tunel :D

Re: Labki: Lucek, Ludek, Laurenty i Leonard szukają kochając

: 30 wrz 2015, 15:25
autor: Fumelia
Bardzo dobrze, że Lucuś sobie radzi! Najsłabszy nie znaczy najgorszy i trzeba przypomnieć czasem o tym reszcie stada :lol: Takie małe gaduły są przeurocze, gorzej jak jeszcze nauczą się gryzienia krat klatki gdy chcą jeść.. Wtedy to dopiero jest koncert :roll:

I dziwię się, że nikt się jeszcze nie zainteresował pięknym, agutkowym Laurentym?

Re: Labki: Lucek, Ludek, Laurenty i Leonard szukają kochając

: 01 paź 2015, 12:41
autor: Natalinka
Luckowi i Leonardowi najmniej przeszkadzają moje paparazzi wyczyny. Nawet przy śniadaniu!

Obrazek

https://goo.gl/photos/4DgW1RGYJhUia1Fz9

Ale inni też jedzą - jako exemplum Laurek

Obrazek

https://goo.gl/photos/DVWeCpZz2mW2qWZTA

Ludek zabrał coś z półmiska i zniknął :D