Strona 4 z 8

Re: Wiktor i Alli, czyli łódzkie "Krokodyle" :)

: 25 sty 2016, 12:28
autor: pucka69
Doroto, myślisz że Wiktor dogadałby się z dorosłym, spokojnym samcem?

Re: Wiktor i Alli, czyli łódzkie "Krokodyle" :)

: 26 sty 2016, 15:14
autor: pucka69
Kimera:
Wiktor dogaduje się z moim Kurczakiem, niestety, przepędza okrutnie Ututa, inaczej zostawiłabym go sobie, bo fajny z niego świń.
Teoretycznie Wiktor nadaje się do towarzystwa, a czy polubią się akurat z tym, to "wola boska i skrzypce" :).

Re: Wiktor i Alli, czyli łódzkie "Krokodyle" :)

: 26 sty 2016, 15:19
autor: kimera
Alik też może znalazłby kolegę, tylko jeszcze nie trafił na odpowiedniego świnka. Bardzo pragnie towarzystwa, o mało nie wyskakuje z klatki na mój widok. Oczywiście zależy mu na zieleninie, ale pogłaskać też się da.

Re: Wiktor i Alli, czyli łódzkie "Krokodyle" :)

: 26 sty 2016, 15:24
autor: pucka69
No to czekamy na kogo pani Ania się zdecyduje - Wiktor czy Ziutek?

Re: Wiktor i Alli, czyli łódzkie "Krokodyle" :)

: 10 lut 2016, 2:31
autor: kimera
Alik od ja czasu mieszkał z Tavim przez kratki i wreszcie postanowiłam zdjąć przegrodę. O dziwo, nie zjadł Taviego, wręcz odwrotnie, białas ciapnął go w nos. Niemniej obyło się bez następnych obrażeń i świnki mieszkają teraz w dużej zagrodzie razem, zamiast każdy na swojej połówce. Każdy ma hamak, a oprócz tego jest drewniany domek, w którym można się zabunkrować.
Mam nadzieję, że Alik nauczy białasa stawania słupka, żeby poprosić o smakołyk. Tymczasem Tavi czasem odważy się brać jedzenie z ręki.

Re: Wiktor i Alli, czyli łódzkie "Krokodyle" :)

: 12 lut 2016, 14:43
autor: kimera
Dziś w środku nocy - dla mnie - dla innych rano :), zbudził mnie jakiś łomot i tuptanie łapek. Po chwili do sypialni wbiegł Ututek i siadł na dywaniku przy łóżku. Tuż za nim wpadła druga futrzana torpeda. Po pękatych kształtach w półmroku poznałam, że to Alik. Okazało się, że w wyniku nocnych harców przewrócił się płotek zagrody w drugim pokoju, a Alik skorzystał z okazji, jak poprzednio Wiktor, i wyskoczył. Białego Taviego zastałam za płotkiem, on jednak obawiał się zeskoczyć z łóżka. I dobrze, bo nawet w tak niewielkiej przestrzeni złapanie śliskiej świnki nie było łatwe.
Alika długo ganiałam po kątach sypialni. To zdumiewające, jak trudno złapać tak z pozoru niezdarne i powoli poruszające się stworzenie. Oczywiście, chodzi o to, żeby złapać je bezpiecznie, bez nadmiernego ściskania, dlatego tak wyślizgują się z rąk. Nie wspominając o tym, jakiego przyspieszenia potrafią dostać w ostatniej chwili! Dlatego najlepiej jest nakryć zwierzaka jedną dłonią w okolicach łopatek i przytrzymać, a drugą ręką wykonać właściwy chwyt pod brzuszkiem. Potem już można zmienić pozycję dłoni i podnieść świnkę, jak najszybciej opierając ją o naszą klatkę piersiową.
Wracając do tematu, po złapaniu Alika zabrałam go do łóżka, i okazało się, że tłuścioch jest pierwszorzędną świnką przytulankową! Z przyjemnością pozwalał się gładzić po futerku, smyrać po uszkach i pod bródką, mrucząc przy tym.
Teraz w miarę grzecznie siedzą sobie w jednej zagrodzie z Tavim, a zazdrosny Wiktor od czasu do czasu gryzie pręty od ich strony :).

Re: Wiktor i Alli, czyli łódzkie "Krokodyle" :)

: 12 lut 2016, 16:44
autor: NECIA1978
A to cwaniaczki :lol: muszę w końcu się wybrać do Ciebie i zobaczyć na żywo chłopaków :love:

Re: Wiktor i Alli, czyli łódzkie "Krokodyle" :)

: 14 lut 2016, 20:34
autor: kimera
Zapraszam, przyjeżdżaj kiedy chcesz!
Jak się połączy białą świnię z jakąś inną, któraś odniesie obrażenia :). Tym razem oberwał Alik. Tavi mu przyłożył, a jest dwa razy mniejszy :), i teraz kluch ma rozciętą wargę.

Re: Wiktor i Alli, czyli łódzkie "Krokodyle" :)

: 14 lut 2016, 22:06
autor: NECIA1978
kimera pisze:Zapraszam, przyjeżdżaj kiedy chcesz!
Jak się połączy białą świnię z jakąś inną, któraś odniesie obrażenia :). Tym razem oberwał Alik. Tavi mu przyłożył, a jest dwa razy mniejszy :), i teraz kluch ma rozciętą wargę.
No to nieźle :shock:

Re: Wiktor i Alli, czyli łódzkie "Krokodyle" :)

: 20 lut 2016, 23:02
autor: NECIA1978
Byłam, widziałam, cudne chłopaki :love: