Przybysz z daleka już u mnie
Uroczy prosiek, troszkę "inny", ale ufny i nie wydziczały.
Akrobata do tego, chce wyskoczyć z klatki, albo ewentualnie wspiąć się po kratach. Ciekawy nowych zapachów. Jeszcze nie wydał z siebie żadnych dźwięków, ale czekamy....czekamy....
Zważyłam Hetmanka i uzbierało się 632gr....będziemy tuczyć

(a juz widzę, że problemów z tym nie będzie).
Rzeczywiście, główka leci mu na prawą stronę. Nasila się w stresie (większy hałas, dziecko, zbyt szybkie ruchy).
Dzisiaj przykryta połowa klatki, ale powoli spróbujemy się zintegrować i polubić.
To taki dzieciaczek bezbronny jest
