Wczoraj Noris i Kopernik zostali "wywiezieni" do Torunia, gdzie przejęła ich Talia. Dzisiaj jeszcze siedzą w Toruniu, a jutro już ostatni etap podróży - podążają w stronę Szczecina!
Naczekali się trochę chłopaki, ale za to ja miałam wesoło z tymi czarującymi Prosiaczkami chociaż przez kilka tygodni. W klatce został sam Pierniczek, który musi się zadowolić teraz podrywaniem przez kraty 2 lokatorek zza ściany
A Noris i Kopernik, zdrowi i wyrośnięci jadą w stronę wymarzonego domu. Jak tylko będą już "u siebie" to dam znać