CAVIARNIA

trzymam kciuki za dziewczyny jak to się mówi...do trzech domków sztuka?

Harvejowa pisze:trzymam kciuki za dziewczyny jak to się mówi...do trzech domków sztuka?

Już umówione na WPA - kciuki pomogły, dzięki!

Co słychać u dziewczyn?

Dziewczyny mają się świetnie - na razie jeszcze w starym DS, w sobotę WPA, a jeśli dobrze pójdzie - w niedzielę przeprowadzka. A gdyby coś poszło nie tak, to kolejne osoby czekają. Nie wiem, o co chodzi, ale mają niezłe wzięcie, te śliczne panny

Melduję, że Tosia i Marlenka są już Żoliborzakami
Przyjechały do nas po 16.00, a ja nadal się na nie gapię Nigdy bym nie przypuszczała, że to takie fajne, kontaktowe stworzonka.

Marlenka jest absolutnie wyluzowana i zasypia rozpłaszczona na kolanach, przy Tośce nie można wykonywać na razie nagłych ruchów ale przy świeżej koniczynie zapomniała o swoich uprzedzeniach.
Po chomiku-dzikusie, którego oswajanie zajęło nam pół roku (a i tak szału nie było), fakt, że mogę pogłaskać gryzonia bez rozlewu krwi jest dla mnie przyjemną odmianą

Trzymajcie za nas kciuki!

Trzymamy, znaczy można do Uratowanych?

Już właśnie można. Prośki od wczoraj w nowym domku, wszystko załatwione - można już je przemianować na uratowane

MonikaSM pisze:
Marlenka jest absolutnie wyluzowana i zasypia rozpłaszczona na kolanach, przy Tośce nie można wykonywać na razie nagłych ruchów ale przy świeżej koniczynie zapomniała o swoich uprzedzeniach.

Bardzo bardzo się cieszę! Liczę na spotkanie jutro (mam już zapięcia do klatki ), a Tosi dajcie chwilkę, a też się wyluzuje. Autentycznie jestem zachwycona, że taki superdom dla prosiek!

Te świnkowe dziewczyny mają wyjątkowego pecha - znów szukam dla nich DS...

No co Ty???