Strona 4 z 934

Re: Nala i Nutka

: 24 lip 2013, 20:01
autor: martuś
Szukam karmy dla moich łobuzów. Zastanawiam się nad trovetem - chyba kupię małe opakowanie na próbę. Oto co wyczytałam odnoście dawkowania tej karmy
"Masa ciała- ilość granulatu w gramach
300g 5-10 g
500g 15-25 g
700g 25-35 g
800g 30-45 g
900g 35-45 g
1000g 40-50 g"

Moje się nie łapią w żadnym przedziale :ups:

Hm...to też wygląda całkiem fajnie http://www.swiat4lap.pl/farm-grainless- ... Path=3_107 Czy ktoś kupował te karmy świnkom?

Re: Nala i Nutka

: 24 lip 2013, 20:03
autor: twojawiernafanka
A ile ważą dziewczyny?

Re: Nala i Nutka

: 24 lip 2013, 20:05
autor: martuś
Nutka 1079g a Nala 1256g :nie_powiem: Ale od dwóch miesięcy są na diecie - nie jedzą owoców, karmę dostają raz w tygodniu, czasami się zdarzy, że co 4-5 dni dostaną kulę smakulę z beapharem care+...Niestety waga nie spada :levitation:

Re: Nala i Nutka

: 24 lip 2013, 20:34
autor: zagli
Moim skromnym zdaniem powinnaś ograniczyć do minimum karmy treściwe (ze sklepowych poszłabym w Cavia Nature Re-Balance) na poczet sianka i traw. Marchewki, jabłka i takie tam curkowe warzywka i owoce max raz w tygodniu. Care plusa zero, to jest niestety dobry tucznik. Poza tym do karmy dodawaj sieczki. Do tego zakaz podawania suchego chleba, kolb, ciasteczek itd. No i ruchu trochę... Doli ma np. po to domki żeby musiał na nie wskakiwać i tym samym ćwiczyć łapki.

Teraz masz dobry moment na dietę, bo są nacie, można wypasać itd.

No i jeszcze jedno... nie ma co popadać w panikę... Przykre doświadczenia potwierdzają, że u świnek parę deko nadwagi może uratować życie w razie nagłej choroby :(

Re: Nala i Nutka

: 25 lip 2013, 6:14
autor: Inez
JR FARM GRAINLESS moje dziewczyny jeść nie chciały, to samo z trovetem, ja odchudzałam karmą od kapuszka i chudleys rabbit royale (zoo-product ma w ofercie), bo to w miarę jadły. Dawaj im dużo takiej wyrośniętej trawy z łąki jak masz możliwość - doskonale wypełnia i mniej tuczy niż zwykła, spod kosiarki.

A i moje dziewczyny daaawno nie były na wadze, dzisiaj to naprawimy. Jak Kreseczka i Rudzia ważą poniżej 1100 to się cieszę, bo i 1300 bywało. Od ostatniego odchudzania (prawie 2 lata temu) waga w miarę się utrzymuje, w mieszance mają najczęściej chudleys, cc, re-balance vitakraftu bo lubią niestety, do tego mieszam jeszcze sieczkę. Nawet owoce od czasu do czasu dostają.

Re: Nala i Nutka

: 25 lip 2013, 9:18
autor: martuś
Tylko u nas jest taki problem, że one owoców wcale teraz nie dostają, warzywa też nie bardzo. Teraz bardzo dużo jedzą arbuzów, ogórków, trochę pomidora - w sumie innych warzyw teraz nie chcą...Care+ dostają tylko dlatego, że wkładam ją do kuli smakuli więc żeby cokolwiek zjeść muszą się naturlać piłką. Specjalnie ustawiam mały otwór żeby zbyt dużo karmy im się nie wysypywało i żeby miały ruch. One dużo chodzą po mieszkaniu - najczęściej uczęszczana trasa to nasz pokój-kuchnia :szczerbaty: Mama ich tam dokarmia ogórkami albo natkami :levitation: Sieczki moje gwiazdy nie chcą :levitation: Teraz najwięcej jedzą siana, trawy (tej szerokiej i szorstkiej), różnych natek, koperków itd. Wszystko ekologiczne z naszej działki. A chciałam im kupić jakąś dobrą karmę bo one bardzo lubią i chociaż raz w tygodniu bym im dawała. Ostatnio suchą karmę miały może ze dwa tygodnie temu i to tylko małą miseczkę...Ja już sama nie wiem jak mam je odchudzić :idontknow: Przecież nie dostają tuczących rzeczy...A nie mogę im odmówić siana ani zieleniny...

Re: Nala i Nutka

: 25 lip 2013, 11:42
autor: Inez
W chudleys rabbit royale i kapuszkowej jest dużo ziół, ale są też inne przysmaki, pachną pięknie, więc chętnie jedzą, a waga się utrzymuje na przyzwoitym poziomie. Jak miały dietę to dostawały po łyżce rano i wieczorem na pysia. Oprócz tego siano, sieczka i nietuczące warzywa. Szkoda, że Twoje wybredziuszki sieczki nie jedzą, bo moje pięknie się dawały oszukiwać gdy z wyrzutami sumienia patrzyłam jak stoją nad pustawą miseczką. Garstka sieczki zwykle załatwiała sprawę. Może jakieś ziółka im do miseczek syp, żeby coś tam miały :think:

Re: Nala i Nutka

: 25 lip 2013, 11:51
autor: Madzior
:( BIEDNE ŚWINKI!
A coś im się dzieje ze zdrowiem, że musisz je odchudzić? :( Nie wiem, męczą się, są mało sprawne etc?


edit: Patrzcie na Nalę, jak się uśmiecha wciągając ten koper!
Obrazek

Re: Nala i Nutka

: 25 lip 2013, 13:46
autor: martuś
Inez jak panny za głośną krzyczą to zatykam im pysio trawą ;) Mam wrażenie, że one nie odczuły zbytnio odstawienia karmy bo mają swoją ukochaną trawę.
Madzior na razie nic się z nimi nie dzieje złego, chodzą chętnie, z bieganiem jest trochę gorzej (może dlatego, że mają już skończone dwa lata i nie wypada im szaleć jak maluchom :think: ), bez problemu zrobią słupka szczególnie jeśli proszą o jedzenie ale widzę u nich te fałdki tłuszczu i wiszące podgardla :? Jak byłyśmy u pani doktor na wizycie w sprawie Nali cysty to pani kazała mi odchudzić dziewczynki. Wiadomo, że za duża waga nie służy stawom i serduszkowi. A ja jako technik powinnam o to dbać bo innym każę odchudzić psy czy koty a sama mam zatuczone zwierzaki :glowawmur:

Re: Nala i Nutka

: 25 lip 2013, 14:12
autor: Inez
Nie zatuczone tylko dorodne :nono:

Ponoć trawa też kaloryczna :glowawmur: . Ja odchudzałam prośki chyba z pół roku. I tak są jeszcze niezłe pulpeciki, zwłaszcza w porównaniu do Tusi, która waży niecały kg w porywach, bo zwykle ok. 900g. Ale są duże, łapki mają spore i budowę nie taka drobinkowatą jak Tusia. Tłuszczyku też trochę jest, ale 5 roczek im mija, problemów zdrowotnych związanych z dietą nie mają. Widać taka ich uroda.