Strona 4 z 13

Re: Bezyl - przystojniak z charakterkiem [Warszawa] wstrzyma

: 26 lis 2014, 10:20
autor: martu.ha
już ogarnięte

cóż, strzyżenie go to jak nawlekanie igły w trakcie jazdy na rollercoasterze - niemożliwość :tired:
Niestety był wielce obrażony za to całe trzepanie futra, ale po ogórku mu przeszło ;)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Bezyl - przystojniak z charakterkiem [Warszawa] wstrzyma

: 27 lis 2014, 22:46
autor: martu.ha
Dzisiaj poszła ostatnia dawka borgalu. Mam nadzieję, że się skończą te zastrzyki, bo to jest koszmar podawać mu je. Na jednym paluszku coś jakby grzybek się pojawił, ale obejrzeć nie mogłam dokładnie, bo świniak się wił jak piskorz. Jutro posmarujemy czymś.

Re: Bezyl - przystojniak z charakterkiem [Warszawa] wstrzyma

: 28 lis 2014, 8:42
autor: patrynia99
Jaki przystojniak :love: Trzymam :fingerscrossed: za zdrówko

Re: Bezyl - przystojniak z charakterkiem [Warszawa] wstrzyma

: 28 lis 2014, 9:20
autor: twojawiernafanka
Jaka to jest śliczna świnka! :love:

Re: Bezyl - przystojniak z charakterkiem [Warszawa] wstrzyma

: 04 gru 2014, 11:54
autor: martu.ha
Gdyby ktoś się zastanawiał co u Bezyla, cóż. Ostatnio wzbudził pewien szum medialny :lol:
Pod względem neurologicznym jest lepiej, chociaż miewa różne incydenty, jak się zdenerwuje, lekkie zachwiania równowagi, czasem też podrzucą tą głową. Ale jest widoczna poprawa. Ucho można dotknąć, a nawet wyczyścić i nie ma wierzgania prawie. Nic już tam nie wycieka.
Z niedokrwistością wciąż walczymy, za ok tydzień zrobimy krew i się okaże, jak nam idzie. Zastrzyki z neorecormonu wciąż dostaje, także na zalecenie pani doktor dużo buraczka. Jest więc teraz "buraczkowa broda" :roll:
Klatkę mu zestawiłam na podłogę i jest ona wciąż otwarta, a Bezylek sobie wchodzi i wychodzi kiedy chce. Inne świnki go zupełnie nie interesują, trzeba natomiast uważać, co się stawia na podłodze - wszystko papierowe zostanie zjedzone! Często wczesnym rankiem słyszę tupanie świńskich stópek po pcv - To Bezylek się obudził i czeka pod lodówką na śniadanko!
Jest bardzo kontaktowy i uwielbia przytulasy. Sam podchodzi do człowieka, chodzi na stopą, liże, łaskocze futerkiem, zaczepia. Przychodzi, jak siadam na podłodze lub jak postukam palcem w podłogę :) Lubi siedzieć na kolanach, głaskanko, przytulanko. Nadstawia buraczkową brodę do całowania i gada, gada, gada :love:
Apetyt dopisuje, waga 850g. Z poidła wciąż nie korzysta, je dużo soczystego i jest dopajany z pipety 2x dziennie. Lubi spać na sianku układając się na boczku w pozycji lekko rozjechanej, na szczęście czasem przez sen poruszy uszkiem czy łapką.
Warunkiem jego adopcji będzie zapewnienie mu swobodnego wybiegu po zabezpieczonym terenie

Re: Bezyl - przystojniak z charakterkiem [Warszawa] wstrzyma

: 04 gru 2014, 14:24
autor: porcella
Cudne są takie prosiaki wolnowybiegowe, ale tylko do domu w którym jest mało ludzi i nie ma psów... :-)

Re: Bezyl - przystojniak z charakterkiem [Warszawa] wstrzyma

: 08 gru 2014, 22:44
autor: martu.ha
To ja, Bezyl się nazywam. Biegam sobie po podłodze i się wcale nie ukrywam.
Zostawiam wszędzie bobki i jestem taki słodki. Czy mnie ktoś adoptuje nim się tutaj zestarzeję?
Choć adopcja jest wstrzymana to powalam na kolana naturalną mą urodą. Czy to dla Was jest przeszkodą?
Jeśli chcecie adoptować wszak już można rezerwować.
Wciąż badania mnie czekają, weci nademną dumają. Powiedzą, że jestem zdrowy- czas zacząć nowe przygody!
Bezyla, co podróżował, pół Europy zawojował.

8-)
Obrazek
Obrazek

zasnął podczas głaskania po brzuchu :D
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Bezyl - przystojniak z charakterkiem [Warszawa] wstrzyma

: 08 gru 2014, 22:49
autor: porcella
Cudnie :) a w jakich okolicznościach padł takim plackiem?

Re: Bezyl - przystojniak z charakterkiem [Warszawa] wstrzyma

: 08 gru 2014, 23:15
autor: martu.ha
Na okoliczność, że dostał witaminki i przy okazji mizianko. No to wywalił brzuchola do głaskania i... zasnął :lol:

Re: Bezyl - przystojniak z charakterkiem [Warszawa] wstrzyma

: 08 gru 2014, 23:16
autor: pucka69
Bossski jest :lol: