Strona 4 z 5

Re: PROTEST dośw.na zwierzęt. Sejm 26 XI '14

: 28 lis 2014, 16:32
autor: KiteeKatt
Bardzo widoczny transparent, tylko pogratulować!
A jeśli chodzi o przygotowanie go, to faktycznie nie zajmuje to 10 minut, ale kiedyś robiłam podobny na pewną okazję. Wystarczył obrus (u mnie świetnie sprawdził się ten lśniący) i dwa kije.
Szacunek dla wszystkich, którzy mogli się zjawić i to zrobili. Oby podobne protesty w obronie praw zwierząt coś dawały :(

Re: PROTEST dośw.na zwierzęt. Sejm 26 XI '14

: 29 lis 2014, 9:47
autor: Panna Fiu Fiu

Re: PROTEST dośw.na zwierzęt. Sejm 26 XI '14

: 29 lis 2014, 12:37
autor: Inez
Podpisałam i roześlę link. Wiem, że poprzednią petycję podpisało wielu moich znajomych.

Re: PROTEST dośw.na zwierzęt. Sejm 26 XI '14

: 30 lis 2014, 18:38
autor: Azure
podpisałam i rozesłałam po znajomych

Re: PROTEST dośw.na zwierzęt. Sejm 26 XI '14

: 30 lis 2014, 18:50
autor: Aguś79
Podpisałam i rozesłałam

Re: PROTEST dośw.na zwierzęt. Sejm 26 XI '14

: 30 lis 2014, 20:18
autor: Rafal
Pelcia pisze:w samym UK i tylko w zeszłym roku 2013 użyto oficjalnie około 27.000 tysięcy świnek morskich do vivisekcji. A jest to mała liczba w stosunku do myszy, szczurów, królików, kotów, psów, świń i małp.
:cry: I jak tu wierzyć w ludzi?

Re: PROTEST dośw.na zwierzęt. Sejm 26 XI '14

: 30 lis 2014, 20:26
autor: Pelcia
Jack Daniels- czytajże uważnie- nie napisałam, że byłam jedyna na proteście!
A skoro byleś tam to było podejść do mego transparentu i byśmy się może zapoznali osobiście :świnka1: ? :D :D

KiteeKat- baner ten robiłam, łącznie z zakupami farby, kołków, prześcieradeł to ze 2 całe dni i z pół nocy. Jest wielki i ciężki, nie mieści się do samochodu i dużo kosztował. Ale używałam go już kilka lat temu więc jakoś działa. Przed tą manifestacją musiałam go bardziej zszyć i to mi zajęło te pół nocy.

PannaFiuFiu- tak, mogłaś widzieć go już w sieci, bo on był już używany i w sieci są z nim zdjęcia, a ja byłam wtedy młodsza i piękniejsza :102:


Obecne 2 zdjęcia z tego mego transparentu, które tu wsadziłam nie są mojego autorstwa, i nie wolno ich kopiować, tylko pochodzą z tego serwisu, do którego wklejam teraz linka:
http://www.rmf24.pl/foto/zdjecie,iId,16 ... ad-image-2

Moje wrażenia z manifestacji są złożone i niełatwe do szybkiego przekazania, a także byłoby niezbyt 'politycznie' teraz o tym mówić, bo to są bardzo w sumie trudne sprawy. No i wesoło mi nie jest...
Ktoś tu się zastanawiał czy manifestacje coś dają. Ta manifestacja była bardzo skromna, zbyt mała. A do tego obrady komisji zakończyły się klęską dla obrońców praw zwierząt. Jednak obrońcy się nie poddają. Obrady komisji wykazały wiele skrajnie wrednych postaw-np. członkowie komisji do spraw dobrostanu zwierząt głosowali na niekorzyść zwierząt.
Podpisujcie tę petycję do premier Kopacz, udostępniajcie ją szybko, będą następne, i będą następne manifestacje.

Re: PROTEST dośw.na zwierzęt. Sejm 26 XI '14

: 30 lis 2014, 21:01
autor: Brunka
Ja rzadko bywam na forum i niestety tematu nie widziałam, przepraszam. Petycję podpisałam dawno i śledziłam wszystko co dzieje się wokół tematu. Widziałam wiele propozycji zbiórek jednak nie mogłam się zjawić... Przykro, że było was tak mało...

Re: PROTEST dośw.na zwierzęt. Sejm 26 XI '14

: 01 gru 2014, 0:13
autor: Porcusminimalis
Też jestem zwolennikiem aktywności obywatelskiej. Fajnie, że się Wam chce :-)
Tylko brak mi w tym wątku informacji przeciw czemu ten protest. To znaczy jest ogólnie, ale potrzebne są szczegóły, bo niektóre doświadczenia na zwierzętach są potrzebne niestety.

Re: PROTEST dośw.na zwierzęt. Sejm 26 XI '14

: 01 gru 2014, 10:44
autor: Rafal
Porcusminimalis pisze:doświadczenia na zwierzętach są potrzebne niestety.
Osobiście nie znam takich. Doświadczenia na gatunkach innych niż człowiek są nie tylko niemoralne i okrutne, ale niepotrzebne.

A do tego, i o tym mówi coraz więcej autorytetów nie mających z obroną praw zwierząt nic wspólnego, są niebezpieczne.
Niebezpieczne, bo dają wyniki które potem nijak się mają do rzeczywistości. Leki zadziałały "pozytywnie" na świnkę, psa czy szympansa, a potem "niespodziewanie" ludzie umierają po zastosowaniu leku który "przeszedł". I to nie są przypadki odosobnione, lecz bardzo częste. O większości z nich tzw "opinia publiczna" nigdy się nie dowiaduje.

Unia Europejska dopiero niedawno zakazała testowania kosmetyków na zwierzętach (torturowanie zwierzaków żeby zrobić nowe pachnidło, czy lakier do włosów). Nota bene nie udałoby się to, gdyby nie lata walki o to w wykonaniu wspaniałych ludzi. Ale są one nadal testowane poza UE, na przykład w Azji (głównie na gigantycznych rozmiarów rynku chińskim). Oczywiście niektóre koncerny farmaceutyczne które chcą sprzedawać w Chinach, tam dają (bo "muszą") na to przyzwolenie. Zysk to zysk w końcu.

Testowanie na potrzeby przemysłu farmaceutycznego w zasadzie nie jest niczym ograniczone. A wyniki jakie są, wspomniałem wyżej. Nie tylko nie służą ludzkości, ale jej zagrażają. Dlaczego więc nadal się je prowadzi? Cóż, jeśli jest na tym forum ktoś kto nie wie, że pieniądze rządzą światem, pora sobie to uświadomić. Badania na zwierzętach pozaludzkich są wielokrotnie tańsze.

Dostępne są (zainteresowanym polecam wyGooglanie sobie) liczne badania naukowe potwierdzające to o czym piszę powyżej. Dziś już wiemy, że nie ma korzyści z okrutnych testów na zwierzakach. Istnieje wiele innych nowoczesnych metod przeprowadzania badań. Lecz albo nie ma pieniędzy na ich wdrażanie, ale są one wprowadzane bardzo powoli i natrafiają na wielki opór. Bo tu chodzi po prostu o bilans inwestycji (minimalnej jeśli męczy się zwierzaki) i zysków laboratoriów i koncernów (te są oczywiście gigantyczne).

:świnka1: :fingerscrossed: