Strona 4 z 6
Re: Nina ♥ Pola szukają człowieka / Felek wst.rez. [Bydgoszc
: 10 wrz 2014, 15:51
autor: Iza
Dziś biedny Felutek zostanie oddzielony od rodziny...
![Płacze lub bardzo smutny :cry:](./images/smilies/icon_cry.gif)
aż serce mi się kraje, ale to już pora...
Re: Nina ♥ Pola szukają człowieka / Felek wst.rez. [Bydgoszc
: 10 wrz 2014, 16:01
autor: Laraine
Przepiękne dziewczyny
![miłość :love:](./images/smilies/love.gif)
Re: Felek szuka nowej rodziny / Nina ♥ Pola wst.rez. [Bydgos
: 25 wrz 2014, 12:55
autor: Iza
Re: Felek szuka nowej rodziny / Nina ♥ Pola wst.rez. [Bydgos
: 25 wrz 2014, 13:12
autor: Joanka
Asz ale wciąga zapachy w nozdrza
![Lol :lol:](./images/smilies/lol.gif)
super proś, za domek
![:fingerscrossed: :fingerscrossed:](./images/smilies/fingerscrossed.gif)
Re: Felek adoptowany / Nina ♥ Pola wst.rez. [Bydgoszcz]
: 03 paź 2014, 8:13
autor: Iza
Dziewczynki znowu wolne! Pani po kilku tygodniach rezerwacji jednak się rozmyśliła...kurcze, a trzy inne rodziny o nie w tym czasie pytały
![Smutny :(](./images/smilies/icon_e_sad.gif)
(
Re: Nina i Pola szukają domu! / Felek adoptowany [Bydgoszcz]
: 03 paź 2014, 8:22
autor: Joanka
Pani się rozmyśliła... no maskara
![Wściekły :angry:](./images/smilies/angry13.gif)
dojrzałość na max w podejmowaniu decyzji... wrrr...
Re: Nina i Pola szukają domu! / Felek adoptowany [Bydgoszcz]
: 03 paź 2014, 8:24
autor: Iza
Chce jeszcze rok się wstrzymać ;] a dziewczynki w tym czasie straciły kilka okazji na nowy dom, a ich DT przeciąga się o kolejne tygodnie...
Re: Nina i Pola szukają domu! / Felek adoptowany [Bydgoszcz]
: 03 paź 2014, 8:35
autor: Joanka
Brak mi słów na nieodpowiedzialność ludzką
![Smutek :sadness:](./images/smilies/nie.gif)
Re: Nina i Pola szukają domu! / Felek adoptowany [Bydgoszcz]
: 03 paź 2014, 9:51
autor: Farizah
szlag trafia na takich ludzi
![Smutny :(](./images/smilies/icon_e_sad.gif)
tragedia. ale może lepiej ze teraz a nie po przewiezieniu
Re: Nina i Pola szukają domu! / Felek adoptowany [Bydgoszcz]
: 03 paź 2014, 13:20
autor: lubię
Moment, moment! Zgadzam się, że takie zmienianie zdania jest irytujące i kłopotliwe organizacyjnie, ale nie zgadzam się na wyżywanie tej irytacji na obcych ludziach. Właśnie rozmawiałam z tą Panią i w tym wypadku jest to akurat przejaw sporej odpowiedzialności - ma dziecko, u którego jest prawdopodobieństwo wystąpienia alergii, a w tej chwili wykonane testy i tak byłyby niemiarodajne, więc lekarz kazał się wstrzymać. Pani bardzo zależy, żeby jakiś zwierzak był w domu, ale nie chce sytuacji, w której po pół roku musi oddawać dopiero co przygarnięte stworzenie. Klatkę zostawiła, poczeka w piwnicy, jesteśmy w kontakcie, żeby w przyszłości sprawdzić, jak dziecko reaguje na świnki. Szczerze mówiąc, dla mnie taka rezygnacja jest jak najbardziej na plus.
Iza - to skontaktuj się z tymi rodzinami, napisz że maluchy są znowu wolne - może jeszcze nie przygarnęli żadnego zwierzaka.