CAVIARNIA

Ja mogę pożyczyć klatkę setkę, jeśli komuś będzie potrzeba.

Słuchajcie, tak uczciwie, to trzeba sie liczyć z tym, że białasy pójdą osobno - tzn do dołączenia do innych pojedynczych świnek. Dwóch białasów nikt nie weźmie. Więc może brać po jednym i potem kombinować? Jeśli ktos ma choć 60 wolną przy innych tymczasach? I jakieś stworzenie płci męskiej nieparzyste?
Co myślicie?

Sama mądrość przez Ciebie przemawia

ja mogę jednemu dać DT

Jestem.
Rozumiem, że mam teraz odebrać 3 prośki z lecznicy?
Ogarnę się tylko i ruszam.

Też mi się wydaje, że trzeba je porozdzielać w różnych DT i łączyć a atrakcyjnymi świnkami (kolorowe i może długowłose, jakby akurat się trafiła taka).

To jest najlepszy pomysł. Moim zdaniem innego wyjścia nie ma, bo zatkamy sobie DT na wieki wieków A czy byłaby możliwość, żebym dostała od razu dwóch innych samców czy dostanę jednego, a drugiego, że tak powiem: mam sobie sama zorganizować? Bo 2 białych + 2 kolorowych nie dam rady wziąć w tej chwili. Mam za dużo swoich chorych świń i nie pogodzę tego.

Mam 3jkę.
Maluszki z nich straszne, zwłaszcza jeden.
Potem ich zważę, jak odrobinę się odstresuję w nowym miejscu.

Marysia by wstępnie mogła wziąć 4. Czy coś z tymi swiniami trzeba robić? I czy siedzą w miarę zgodnie?

Dziś wieczorem ustale z nia szczegóły.

Moje na razie siedzą zgodnie, bo ich strach jednoczy!

Dwa są maleńkie (230 i 295 g). Jeden większy 410g.

Ale jaka Marysia?Pogubiłam sie w nich.
6 sztuk podobno siedzi razem. Trzeba im immunogluken tylko dawać. Masz?